Joanna Moro o swojej trudnej sytuacji finansowej
Pandemia pokrzyżowała plany nam wszystkim
Joanna Moro kilka miesięcy temu szczęśliwie została mamą po raz trzeci. Razem z mężem Mirosławem Szpilewskim wychowują 9 letniego Mikołaja i 6 letniego Jeremiego. W styczniu powitali na świecie Ewę.
Córka Michała Wiśniewskiego z kolosalną zmianą wyglądu. Teraz wygląda jak jej ojciec
Wydawać by się mogło, że nic nie zakłóci rodzinnej sielanki i urlopu macierzyńskiego.
Jednak jest coś co spędza Joannie sen z powiek. Mianowicie chodzi o finanse.
Popularne wiadomości teraz
„Moja teściowa nie przyszła na mój ślub z moim mężem. A wszystko dlatego, że nie spełniłam jej prośby”
„Kiedy córka wyszła za mąż, kupiliśmy jej mieszkanie. Teraz nasz najmłodszy syn dorósł i wie, że kupiliśmy jego siostrze mieszkanie”
„Pewnego razu jechałam do rodziny w wiosce. W pociągu starsza kobieta, którą spotkałam po raz pierwszy, opowiedziała mi trudną historię swojego życia”
„Więc jak ci się żyje z ojcem mojego dziecka”: zapytała mnie koleżanka z klasy mojego męża: „i dlaczego ją to interesuje”
Joanna udzieliła wywiadu, w którym otwarcie mówi o swoim lęku dotyczącym jej finansowej przyszłości i obecnej sytuacji.
U mnie jest w ogóle ciężka sytuacja. Z jednej strony wiedziałam, że będę mniej zarabiać, bo mam małe dziecko. W związku z tym chciałam ten czas poświęcić bardziej rodzinie. Ale pomimo tego, teraz jest zdecydowanie inaczej. Bo ja z jednej strony się poświęcam, ale z drugiej strony nie mam szansy w ogóle sobie dorobić. Planowałam, że zagram parę spektakli w miesiącu, że sobie wyjadę na parę dni zdjęciowych na swoich warunkach, to teraz w ogóle nie wiem co to będzie. Jest bardzo trudno
Pandemia koronawirusa dotkliwie dała się odczuć wszystkim. Nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekać na zakończenie tej trudnej sytuacji.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com