Daniel Martyniuk idzie do pracy. Nie o takiej przyszłości syna marzył Zenek
Nie jest to dobrowolna decyzja celebryty.
Daniel Martyniuk, syn popularnego wokalisty disco-polo Zenona Martyniuka, nie raz już miał problemy z prawem, a niedawno trafił nawet do więzienia.
Jego rodzina na czele z tatą i mamą Danutą wspiera go, ale jednocześnie nie wie, jak ma pomóc buntownikowi, który najwyraźniej tej pomocy nie chce.
Jak wygląda jedyny syn Anny Dymnej? Mężczyzna ma dziś 35 lat
Jak donosi Super Express Daniela czeka teraz praca i z pewnością nie będzie to zajęcie, które można zaliczyć do przyjemnych. Sąd nałożył bowiem na Martyniuka obowiązek prac społecznych po tym, jak jeździł samochodem bez prawa jazdy.
Czeka go wiele miesięcy odrabiania prac społecznych, ale przez koronawirusa jeszcze nie wiadomo, kiedy do nich przystąpi — mówi w dzienniku osoba pracująca w białostockim sądzie.
Myślicie, że takie zajęcie może zresocjalizować młodego Martyniuka?
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com