Mówiono o nim, że jest „mózgiem polskiego jazzu”, największym autorytetem gatunku, mistrzem muzyki synkopowanej, stuprocentowym modernistą stawiającym na nieustający rozwój.

Andrzej Trzaskowski był genialnym pianistą, kompozytorem, liderem wielu zespołów, dyrygentem, aranżerem i cenionym twórcą muzyki filmowej, do tego wykładowcą akademickim, muzykologiem i publicystą. Jego talent był ogromny. To autorytet i perła polskiegoo jazzu.

Zyskała karierę dzięki komedii „Kogel-mogel”. Mało kto wie, jak nieszczęśliwe było jej życie prywatne

Dziś wspominany nie tylko jako autorytet muzyczny, ale także ojciec Rafała Trzaskowskiego kandydata na prezydenta.

Andrzej Trzaskowski był niewątpliwie autorytetem w kwestii polskiego jazzu. Przez przyjaciół jest wspominany bardzo ciepło, nikt nie odmawia mu talentu, klasy i stylu. Michał Urbaniak w kilku słowach opisuje swojego przyjaciela i nauczyciela...

Popularne wiadomości teraz

„Mamo, kupiłem ci trochę mięsa - tylko nie mów mojej żonie, schowaj to szybko”: kobieta spojrzała na syna zdezorientowana

„Włochy nie są tak dobre, jak mówią, jestem tu od 22 lat, widziałam wiele rzeczy”: zostawiłam moją rodzinę i moje życie w domu

„W niedzielę pojechaliśmy do domu moich teściów, mój mąż chciał pogratulować mojej mamie z okazji jej urodzin, które właśnie minęły”

„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno

Superinteligentny facet, wykształcony, „skaził się” jazzem tak, jak my wszyscy, genialnie. Był jednym z najbardziej eleganckich ludzi w Polsce, obaj z Wojciechem Karolakiem byli najlepiej ubranymi muzykami tego pokolenia. Wygadany, ale pozytywnie. Potrafił rozmawiać z plebsem, czyli ze mną. Filharmonia Narodowa co miesiąc wsadzała nas w nysę i jeździliśmy po wsiach. Andrzej Trzaskowski wykładał, co to jest blues, standard, jazz i myśmy to ilustrowali, grając na żywo.

Wojciech Karolak także z sentymentem wspomina zmarłego w 1998 roku Trzaskowskiego...

To był fantastyczny człowiek. Byliśmy zabawowicze, graliśmy jazz, oglądaliśmy się za pięknymi nogami, natomiast Trzaskowski miał to wszystko plus elegancję. Miał estymę, autorytet!

Mały gest życzliwości potrafi zmienić wiele. Bądźmy dla siebie mili!

Rafał Trzaskowski zapytany o to jakim ojcem był Andrzej Trzaskowski bez sekundy namysłu odpowiada, że był ojcem znakomitym...

Był partnerem. Opiekunem. Przyjacielem. Byliśmy bardzo blisko. Poświęcał mi mnóstwo czasu. Mogłem do niego przyjść i porozmawiać o wszystkim. O kumplach, o dziewczynach, o relacjach, o polityce. To, jaki dziś jestem, w olbrzymim stopniu zawdzięczam rodzicom. Co konkretnie? Otwartość. Tolerancję. Horyzonty. (...) Nie byłem dzieckiem prowadzanym za rączkę, wręcz przeciwnie, rodzice zostawiali mi mnóstwo swobody.

 

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com