Anna Wendzikowska zmęczona na wakacjach z córkami

Wszystkim rodzicom, którzy samotnie wychowują swoje dzieci należą się podwójne słowa uznania. To bardzo trudna praca kiedy przez cały dzień, tydzień i miesiąc musimy samotnie podejmować ważne decyzje.

Nowa miłość Julii Wieniawy. Kim jest wybranek aktorki

Rodzina to niewątpliwie największe przedsięwzięcie logistyczne w naszym życiu. Trudno jest więc się dziwić, że samotne wychowanie dzieci wymaga jeszcze więcej zaangażowania i oddania.

Ostatnio przekonuje się o tym Anna Wendzikowska, która samotnie wychowuje dwie córki.

Wybrała się z nimi na wakacje nad polskie morze. Internautki od razu pospieszyły z miłymi komentarzami nie szczędząc Annie ciepłych słów...

Pani Aniu, jestem pod wrażeniem, jak można sobie poradzić samemu z dwójką małych dzieci. Jak to mówią, szacun, Ania, ja też podziwiam. Naprawdę jesteś niesamowita. Skąd bierzesz siły? Nie odważyłabym się na taką wyprawę, Brawo dla Pani! Wiem, że podróżowanie z dwójką dzieci nie jest łatwe

Anna odpowiedziała fankom i pod jednym ze zdjęć wyznała...

Szczerze, to dla mnie sama radość być z nimi. Jedyne, co jest drobnym problemem, to wysiłek fizyczny. Czasami przydałaby się druga para rąk. Ale cóż, trzeba grać takimi kartami, jakie się ma w ręku, a nie obrażać się na grę, bo trafiło się kiepskie rozdanie

Zapytana przez jedną z fanek, czy ma wsparcie w byłym partnerze odpowiedziała...

Każdy ma wolną wolę i sam za siebie podejmuje decyzje, z drugiej strony można je tylko akceptować. Nie oceniać, akceptować

Na koniec dziennikarka dodała...

I proszę mnie tak bardzo nie żałować, bo mam się dobrze

Życzymy udanego urlopu i pieknej pogody!

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com