Ania Lewandowska niedawno urodziła drugie dziecko. Mimo to, że jej sylwetka wciąż zachwyca, ona sama zdaje sobie sprawę z tego, że jej forma nie wróciła jeszcze do czasów sprzed ciąży. Jednak nie poddaje się, dużo ćwiczy, zdrowo je i tym samym motywuje swoje fanki o walkę o siebie.

Oto nieudane biznesy gwiazd. Miała być fortuna, a wyszła z tego klapa

Równocześnie dba o to, by obserwujące je kobiety akceptowały siebie bez względu na swoje niedoskonałości, bowiem to z miłości do swojego ciała - zmieniamy je. Kiedy je nienawidzimy, każda zmiana jest dla nas udręką, a nie dobrą zabawą. Z tej właśnie przyczyny Ania Lewandowska napisała swoim fankom specjalny post poruszający temat samoakceptacji.

W tym celu trenerka zestawiła swoje dwa zdjęcia: jedno wypozowane i idealnie ustawione, a drugie w niekorzystnej pozie i minie. Efekt? Mimo, iż na obu zdjęciach trenerka wygląda ładnie, doskonale pokazała ona to, że to, co widzimy na zdjęciach w internecie niekoniecznie jest odzwierciedleniem rzeczywistości.

W dobie social media, wszyscy możemy być poddani OCENIE. SAMOAKCEPTACJIA. Gigantyczny odzew na posta i video, które niedawno wrzuciłam na IG i IS jest tego dowodem. Przypomnij sobie, że nikt nie jest idealny i zacznij akceptować siebie w obecnej wersji. Dzięki inności jesteśmy ciekawi i niebanalni. Nikt nie jest taki sam. Uczucie akceptowania siebie, bycie wyrozumiałym a jednocześnie dumnym jest fajne. Taaaaaak! Trenuję z Wami od miesiąca na LIVE na Instagramie, od 5 tygodnia po porodzie, w krótkich topach (specjalnie), widzicie mnie taką, jaka jestem – czyli po urodzeniu dwójki przespwspaniałych dzieci. Szanujmy siebie, traktujmy dobrze nasze ciała, dbajmy o nie – napisała Ania.

Popularne wiadomości teraz

"Bardzo mi niezręcznie prosić panią o przysługę. Ale od kilku dni nic nie jadłem. Czy mogłaby pani kupić mi bułkę i wodę"– zapytał mężczyzna."Z życia

Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam

"Następnego dnia pod drzwiami znaleźliśmy notatkę: 'Kocham i czekam, wreszcie będziemy mogli być razem. Wkrótce twojej żony już nie będzie.'" Z życia

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

Anna Lewandowska w kusej sukience z przeceny. Odważna stylizacja jak na uroczystość weselną

Bardzo popieramy taką inicjatywę. To bardzo ważne, żeby się akceptować mimo naszych niedoskonałości.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com