Dagmara zawsze lubiła się dobrze bawić. Po niezbyt obiecujących początkach jej dorosłego życia udało jej się znaleźć spokój i ukojenie wśród najbliższych.
Uwielbia ludzi i stara się otaczać przyjaciółmi. Potrzebuje bliskich, bo jak sama uważa kontakt z drugim człowiekiem bardzo uszlachetnia.
Sylwia Grzeszczak znów zmieniła fryzurę. Piosenkarka tym razem poszła na całość
Najczęściej Dagmara wybierała zagraniczne wakacje, jednak w czasie pandemii postawiła na polskie morze.
„Po rozwodzie byłem szczęśliwym człowiekiem. Cieszyłem się, że znajdę inną żonę. Ale z czasem zdałem sobie sprawę, że nie doceniłem Lisy”
„Kto pociągnął mnie za język, kiedy zaprosiłam moją córkę i zięcia do mojej wioski. Teraz modlę się do Boga, aby jak najszybciej wrócili do domu”
Natychmiast powiedziałam siostrze: „Opiekowałaś się rodzicami, dom jest twój, nie roszczę sobie do niego pretensji”
„Synu, jesteś intelektualistą, gdzie znalazłeś taką narzeczoną, ona nie potrafi sklecić dwóch słów”
Beztrosko wypoczywała z przyjaciółmi w Juracie.
Nie byłoby jednak wakacji bez chwili szaleństwa, a tych w życiu Dagmary nie brakuje. Promienna i zawsze uśmiechnięta została porwana do tańca przez nieznajomego mężczyznę.
Oby pogoda nad polskim morzem dopisała, bo humory już są szampańskie.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com