Julka Wróblewska pierwszy raz pojawiła się na wielkim ekranie jako kilkuletnia dziewczynka. W filmie "Tylko mnie kochaj" u boku Macieja Zakościelnego i Agnieszki Grochowskiej podbiła serca Polaków.
Krystian Pudzianowski został ojcem
Teraz także próbuje swoich sił w aktorstwie, jednak bez tak spektakularnego wyniku jak przed laty.
Julka jednak nie próżnuje i mocno ujawnia swoją prywatność w mediach społecznościowych. Ostatnio dziewczyna wyznała, że zmaga się z depresją lecz nareszcie jest pod opieką odpowiednich lekarzy, chodzi na terapie i zażywa środki farmakologiczne.
Kilka dni temu podczas obszernej fotorelacji dzieliła się z fanami wizyta na oddziale ratunkowym. Wszystko z powodu bólu brzucha i innych objawów, o których jednak chciała opowiedzieć wyłącznie lekarzowi...
Jeżeli nie przestanie mnie dzisiaj boleć to mam się zgłosić na SOR, bo może to być wyrostek, albo cos takiego z jelitami, więc będę tam jechać, bo nie przestało i boli coraz bardziej. Mam też inne objawy, ale powiem o nich lekarzowi
Z każdej godziny spędzonej w poczekalni Julka zdawała konkretną relacje. Na końcu jednak zaczęła się martwic o swoje fretki, a z jej objawów lekarze zdiagnozowali wyłącznie niestrawność...
Życzymy dużo zdrowia!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com