Rodzina królewska skrywa wiele tajemnic. Nie brak historii, które szokują ale także są te, o których można słuchać godzinami - szczególnie jeśli dotyczą one bezinteresownej pomocy drugiemu człowiekowi.
Zdrowie psychiczne to bardzo ważna sfera naszego życia. To od niego zależy nasza równowaga i stabilizacja emocjonalna w życiu. Książę zawsze mocno podkreślał, że jest to dla niego istotne i że należy szukać pomocy kiedy czujemy, że nasze życie zaczyna nam się wymykać z rąk.
Sanatorium w Ciechocinku w kwarantannie. 300 osób objęte nadzorem
Pandemia i obowiązkowa izolacja mocno wpłynęły na psychikę nas wszystkich. Nie wszystkim jednak udało poradzić sobie z problemami samodzielnie. Książę William razem z Księżną Kate angażowali się w wiele projektów dotyczących kondycji psychicznej, zarówno dorosłych, jak i dzieci.
Jednym z podjętych przez księcia działań było uruchomienie wraz z bratem, żoną i szwagierką infolinii Shout 85258. Synowie Księcia Karola przekazali na ten cel trzy miliony funtów.
Książę William ostatnio zdradził, że w czasie obowiązkowej izolacji sam starał się pomagać pracując w infolinii. Zdradził też kilka szczegółów.
Będąc wolontariuszem używał pseudonimu, aby nie zostać rozpoznanym. O tym co robił, nie wiedzieli ani jego koledzy z infolinii, ani osoby, które zwróciły się bezpośrednio do niego o pomoc. Poza tym, Książę William, tak jak inni, musiał przejść odpowiednie szkolenie, aby móc podjąć się tego wymagającego zadania.
Brawo! To bardzo piękna inicjatywa!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com