Anna Skura w czerwcu 2020 roku straciła swojego ojca. Blogerka pokazała zdjęcie ze szpitala i poinformowała wszystkich o tym, że jej kochany tatuś nie żyje. Niektóre bardzo współczuwali Anie, a ktoś pisał o tym, że robi ona to wszystko na pokaz. Tak czy siak, blogerka podzieliła się ze swoimi fanami z tym, co odczuwała wtedy w środku.

Tomasz Karolak wyrzucony ze sklepu! Przyczyna jest prosta

Od tego momentu minęło prawie dwa miesiąca. Anna Skura w mediach społecznościowych zdecydowała się na to, aby napisać lista do swojego ojca. Wyszło bardzo wzruszająco.

Chciałam to dodać 2 miesiące temu, potem miesiąc temu, ale nie starczyło mi wtedy odwagi. Boje się je dalej dodać, ale chcę mieć tu pamiątkę. Patrzę na nie i wciąż wydaje mi się nierealne. A To tylko mały fragment mojego pożegnania do Taty. "Serce i mózg", tak mówiła o nas nasza mami. Ja serce, a tata mózg naszego całego życia. Dostałyśmy z Martynką od rodziców wszystko, co najlepsze, ogrom nieopisanej miłości, stabilizację, poczucie wielkiego bezpieczeństwa, wsparcie na każdym swoim kroku i świadomość tego, że rodzice będą zawsze po naszej stronie. Nawet jeśli któryś z naszych szalonych pomysłów niekoniecznie miał twoją aprobatę, tato, wiemy, że co by się nie działo, byłeś za nami. Wszystkie wartości, które w sobie nosimy, wyniosłyśmy z naszego domu -napisała Anna.

Anna Lewandowska pokazała swoje zdjęcia z dzieciństwa. "Taki ancymon był ze mnie"

Popularne wiadomości teraz

"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"

"Pewnego dnia podczas rozmowy mama powiedziała Adamowi, który był wtedy moim chłopakiem, że mam oszczędności": nie powinna była tego robić

Anna zobaczyła głodne i brudne dzieci i zapytała, gdzie są ich rodzice: "Tata jest w domu, śpi, a mama nas zostawiła"

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

Później dodała, że jej ojciec był bardzo ważnym dla niej:

Nie ma słów na to, by wyrazić, jak wszyscy jesteśmy ci wdzięczni za to, co dla nas robiłeś, jak o nas dbałeś i myślałeś o wszystkich ten jeden krok do przodu. Codziennie dostaję wiadomości od twoich przyjaciół i współpracowników, którzy piszą, jak wiele ci zawdzięczają i ile wnosiłeś w ich życie. Jesteśmy takie dumne. Pewnie byłoby dla wszystkich łatwiejsze, gdybyś nie był tak dobrym człowiekiem. Do zobaczenia, tatusiu

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com