Weronika Rosati nigdy nie ukrywała, że pragnie zostać mamą. Jej marzenie spełniło się 3 lata temu, gdy na świat przyszła córeczka aktorki. 

Szokujące wyznanie Jacka Borkowskiego

Po burzliwym związku i odejściu od ojca dziewczynki Weronika samotnie wychowuję małą Elę.

Aktorka przyznaje, że wielu uważa, że dała sobie wejść córce na głowę. Jednak ona uważa, że dziewczynce należy się bezinteresowna miłość i bezstresowe wychowanie. 

Popularne wiadomości teraz

„Włochy nie są tak dobre, jak mówią, jestem tu od 22 lat, widziałam wiele rzeczy”: zostawiłam moją rodzinę i moje życie w domu

„Chciałabym mieć syna zamiast córki. Syn Natalii wypadł tak dobrze, ale o mojej Marcie nie ma co pisać”

„Byłam zaskoczona widząc nową koszulę w szafie mojego męża, to nie może być tak, że ma kogoś innego”

"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"

[quote author=""]Przede wszystkim wychowuję Elę bezstresowo. Wszyscy uważają, że dałam jej sobie wejść na głowę, ale ja myślę, że w życiu czeka ją jeszcze wiele trudnych momentów. Chcę, by miała cudowne dzieciństwo, pełne miłości i beztroski. Chcę jej dać poczucie, że jest kochana[/quote]

Okazuje się także, że aktorka wychowuje córkę na obywatelkę świata. Mówi do niej tylko po angielsku. Pozwala jej że sobą podróżować i zawsze zabiera ze sobą na plan. 

Zdaniem Weroniki, dziewczynka jest bardzo otwarta i ciekawa świata, więc nic nie stoi na przeszkodzie by inspirować ją wspólnymi podróżami i spędzonym razem czasem. 

Weronika nie wyklucza, że kiedyś w życiu jej i Eli pojawi się mężczyzna. Jednak póki co jest to teraz czas tylko dla małej Eli!

Więcej ciekawych artykułów na koleżanka.com