Jego przedwczesną śmierć tak relacjonował w radio spiker...

W centrum Krakowa został zastrzelony znany piosenkarz Andrzej Zaucha. Ofiarą zazdrosnego mężczyzny padła także towarzysząca piosenkarzowi kobieta

Cristiano Ronaldo zakażony koronawirusem

Ta śmierć zdecydowanie przyszła za szybko. Tego wieczoru Wieczorem Andrzej Zaucha opuścił budynek teatru, w którym odgrywał główną rolę w spektaklu "Pan Twardowski". Towarzyszyła mu młoda aktorka Zuzanna Leśniak. Zakochani wyszli z teatru i skierowali swoje kroki do zaparkowanego na parkingu samochodu Andrzeja. Łączył ich romans. Gorący, płomienny lecz zakazany. Ona była mężatką. Zaledwie dwa miesiące wcześniej ich związek odkrył mąż Zuzanny, francuski reżyser Yves Goulais.

Najlepsze życzenia z okazji Dnia Edukacji Narodowej

Popularne wiadomości teraz

"Mieszkam we Francji od dłuższego czasu. Niedawno przyjechałam i zobaczyłam, jak moja matka nadal istnieje - dokładnie tak, jak istnieje"

„Synu, jesteś intelektualistą, gdzie znalazłeś taką narzeczoną, ona nie potrafi sklecić dwóch słów”

„Chciałabym mieć syna zamiast córki. Syn Natalii wypadł tak dobrze, ale o mojej Marcie nie ma co pisać”

„Byłam zaskoczona widząc nową koszulę w szafie mojego męża, to nie może być tak, że ma kogoś innego”

Morderca zbliżył się do auta, w którym siedział Andrzej i Zuzanna. Piosenkarz wysiadł i wówczas zazdrosny mąż oddal w kierunku Andrzeja cztery celne strzały. Postrzelona została także Zuzanna. Początkowo oprawca myślał, że jego małżonka jedynie zemdlała. Wówczas oddał kolejne strzały w kierunku już martwego Andrzeja. Zuzanna w wyniku odniesionych obrażeń zmarła następnego dnia. Oprawca sam wydal się w ręce policji. Dostał wyrok 15 lat pozbawienia wolności.

Zakazana miłość przerwała pięknie rozpoczętą karierę.

 

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com