Kinga Rusin - znana polska prezenterka, która jest aktywistką społeczną z praw ekologicznych, bardzo aktywnie prowadzi swoje życie w Instagram. Dawniej czas temu udostępniła zdjęcie ze swoimi córkami-Polą i Igą. Natomiast tylko teraz podzieliła się informacją o tym, z powodu czego zostały wybrane takie imiona.
Żona Sławomira pokazała zdjęcie bez stanika. Popłynęło wielkie rozczarowanie
"Pola urodziła się w Waszyngtonie, w bardzo ważnym momencie dla Polski. To był taki moment, kiedy Ameryka bardzo Polską interesowała. Istniało, wtedy takie porozumienie, które się nazywało "parthershiop for peace"(partnerstwo dla pokoju), które było takim przedsionkiem, żeby przyjąć Polskę do NATO. To był rok 1996 i w końcu przestawaliśmy być tymi biedakami z komunistycznego kraju, tylko zaczynaliśmy być krajem, który powoli zaczyna na coś liczyć. Chciałam jakoś podkreślić polskość mojej córki, która się urodziła w Ameryce. Więc to imię Pola, czyli początek Poland z angielskiego było absolutnie wybrane świadomie" - powiedziała w swoim wywiadzie na portalu Przeambitni.pl.
Natomiast Iga otrzymała imię bez żadnych filozoficznych rozważeń. Za to dziękuje swojej matce, że właśnie takie imię ona ma. Kinga Rusin narodziła swoich córek od Tomasza Lisa - dziennikarza telewizyjnego, z którym wzięła ślub w 1994 roku. Obecnie jest związana z Markiem Kujawą.
Monika Kozakiewicz ma nową fryzurę! W takiej sylwetce jeszcze jej nikt nie widział!
Wcześniej pisaliśmy o tym, jak Kinga Rusin będzie obchodzić swięta. Święta zbliżają się coraz bliżej. Każdy z nas przygotowuje się do tego indywidualnie. Większość ludzi pierwszą rzeczą kupują tradycyjną choinkę wraz z prezentami. Tracą pieniądz na sporo świątecznych rzeczy, które będą potrzebne na Boże Narodzenie i Sylwestra. Polska dziennikarka Kinga Rusin ma do tego, oczywiście, swoje ekologiczne zdanie. Zaczynając od tego, że w jej rodzinie wszyscy robią prezenty symboliczne.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com