Julka Wróblewska została pobita na strajku
Aktorka odniosła niegroźne obrażenia ...
Od kilku dni sytuacja w naszym kraju jest bardzo napięta. Nie tylko pandemia koronawirusa wpływa na nasze emocje. Ostatnia decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji wywowala spore poruszenie i sprzeciw tysięcy naszych rodaków.
Stan Borys już po operacji. Nadal nie odzyskał wzroku
W całym kraju organizowane są protesty kobiet. Na jeden z takich strajków wybrała się także Julka Wróblewska. Aktorka nie zgadza się z wyrokiem i chciała swoje zdanie wyrazić publicznie.
Niestety na proteście doszło do przepychanek. Julka dodała komentarz, że młody, rosły mężczyzna używał siły wobec koniec. Bił je po plecach, ramionach...
Po powrocie do domu młoda kobieta dodała zdjęcia obrażeń jakich doznała.
Dostałam w ramiona, biodra i nerki. Będę mieć siniaki, ale zostaję. Jak kur** można uderzyć kobietę mniejszą od siebie co najmniej 30 cm i 50 kg Policja broni ONR zamiast nas przed ONR. Co tu się dzieje Omijajcie okolice teatru Buffo. Już zbladłam, piję wodę, trochę mi słabo, ale zostaję. Siedzę w bezpiecznym miejscu
Więcej ciekawych artykułów na koleżanka.com