Dorota Szelągowska jest znana z programów o projektowaniu wnętrz. Bardzo szybko zyskała popularność bowiem pokazuje się z bardzo naturalnej strony. Często chwali się Dorotę za dystans do siebie, odwagę i pokazywanie prawdy.
Jasnowidz Jackowski miał nową wizję. Sprawa dotyczy szczepionki
Ostatnio Dorota wstawiła zdjęcie bez makijażu. Fani od razu gratulowali jej odwagi i dystansu do siebie. Szelągowska postanowiła odnieść się do burzy jaką wywołała wstawiając zdjęcie metamorfozy do telewizji.
Nagrywam ten film, bo zostałam posądzona o odwagę i dystans do siebie, więc muszę to wszystko skomentować - powiedziała, prezentując pozbawione makijażu lico. Dodałam zdjęcie, na którym jestem przed i po makijażu. Umieściłam je po to, by pokazać jaką pracę wykonuje tak zwany "beauty team". To jest fajne, człowiek tak sobie siada i potem jest całkowicie piękny. I nagle to zdjęcie wywołało jakąś burzę. Nagle się okazało, że jestem odważna, mam do siebie dystans, że to jest fantastyczne. Ludzie, czy wy powariowaliście?
„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia
"Dzwonię do córki żeby przyjechała w odwiedziny i pomogła. Oznajmia, że na wieś nie pojedzie, bo jeszcze sama stanie się "wiejską dziewuchą”. Z życia
Kot czy pająk? Kotek z rzadką chorobą genetyczną podbił serca użytkowników sieci (zdjęcie)
3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy
Naprawdę uważacie, że umieszczenie zdjęcia bez makijażu ma jakikolwiek związek z odwagą? Ja naprawdę nie wykazałam się odwagą. Znam wielu odważnych ludzi, słyszymy o nich na co dzień. Medycy chociażby. Biorąc pod uwagę warunki, z którymi się mierzą w pracy. Albo ludzie wychodzący na protest na Białorusi, albo dziewczyny, które biorą udział w Strajku Kobiet. To jest odwaga. Nie nadużywajmy tego słowa. Jeżeli chodzi o dystans do siebie, to w ogóle go nie mam. Mam dystans do wad i przywar, natomiast jeżeli chodzi o siebie, to absolutnie go nie mam
Dzisiaj przeczytałam w komentarzach, że to może przez to jak wyglądam mężowie ode mnie odchodzą. Spłynęło to po mnie, bo lubię siebie. Mam 40 lat, ruszam wszystkimi mięśniami twarzy, nic sobie nie wstrzyknęłam. Ludzie, którzy pracują w telewizji, to normalni ludzie. Wiecie, jaki mam teraz burdel w domu?
Czy Wy także uważacie, że to bardzo odważny wyczyn?
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com