Trzeba przyznać, że cała sprawa wygląda dość zaskakująco. Rafał i Gabriel wystepowali wspólnie w programie "Królowe życia". To tam tak naprawdę zyskali rozgłos, a wielu internautów zaczęło obserwować ich codzienne życie.
"Rozenek cudnie chudnie". Małgosia jest dumna ze zrzucenia zbędnych kilogramów
Od jakiegoś czasu w mediach pojawiały się plotki o ich rozstaniu jednak wówcza s oboje panowie utrzymywali, że padli ofiarami stalkera. Zakochany fan rzekomo skupił się mocno na Gabrielu i robił wszystko, aby rozbić związek z Rafałem.
Po ponad dwóch latach od pierwszych medialnych doniesień Gabriel postanowił wydać oświadczenie. Sprawa jest jednak dość zastanawiająca, bowiem dzień przed wpisem w mediach społecznościowych ktoś podobno włamał się na konto Gabriela. Brak już postów, które "włamywacz" opublikował.
Od razu pojawiły się kolejne plotki, że stalker znowu działa. Tym razem Gabriel postanowił zabrać głos!
Chciałbym zrobić małe sprostowanie odnośnie obecnych artykułów na temat "stalkera". Nie ma żadnego stalkera! Ten chłopak to jest mój chłopak. Jest tutaj Kamil. Jestem z nim od prawie dwóch lat
Następnie Gabriel dodaje...
Z Rafałem byłem prawie dwie dekady. Coś się kiedyś zaczyna i coś się kiedyś kończy. Proponuję, żeby Rafał znalazł sobie nowego chłopaka i dał mi święty spokój
Jesteście zaskoczeni takim obrotem sytuacji?
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com