Maryla Rodowicz to ikona polskiej nestrady Zna ja każdy. Nie każdy jednak zna szczegóły z jej życia. Niewielu również wie jak naprawde nazywa się gwiazda.
- Maryla Rodowicz tak naprawde nazywa sie Maria. Maryla urodziła się 8 grudnia. W tym też dniu sa imieniny Marii. Stąd właśnie pomysł rodziców Maryli na imię dla swej cóki. Gwiazda do dzis ukrywa swoje imię. W oficjalnych dokumentach jednak widnieja imiona Maria Antonina. Kiedy była małą dziewczynką jej babcia nawyzwała ja własnie Marylą .
- Maryla została wychowana na zupach. Uwielbia kapuśniak, krupnik, biały barszcz, rosół i pomidorową. Zupy są dla niej podstawą każdego posiłku. Przepada za kiszką ziemniaczaną, babką kartoflaną okraszoną skwarkami oraz pierogi.
Wychowałam się na zupach. Babcia gotowała je codziennie... Były fantastyczne. Do dziś nie wyobrażam sobie obiadu bez zupy
- Maryla w młodości złamała nie jedno męskie serce. Była wielka młością dziennkarza Krzystofa Szeczyka. Dziennikach wspomina młoda Marylę jako najpiękniejszą dzeiwczyne w przedszkolu. Wspomina tez dzień, w którym jego koleżanka z przedszkola miała pilnować Krzysia. Niestety srogo pożałować kiedy nie chciał jej słuchać.
Oboje przyjaźnią się do dzis, a piosenrkartka twierdzi, że nigdy go nie uderzyła.Bez słowa dała mi klapsa. I wtedy się odkochałem
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!
- Na samym początku swiej kariery maryla marzyła by choc jedna piosenke napisał dla niej Sewryn Krajewski. Poprosiła Agnieszke Osiecka by ich sobie przedstawiła. Poetka wpadła na pomysł by obie poszły do domu kompozytora. Maryla po drodze kupiła mu żywą kurę w ramach prezentu. Krajewski w zamian podarował jej aż dwie pisoenki: " Chcę miec syna" i "Na czas wojny". Od tamtej pory Seweryn komponował dla niej kilkadziesiąt piosenek, a słowa pisała Osiecka. Maryla Rodowicz twierdzi ,że Krajewskiego poznała na impreziei w Sopocie.
Trudne dzieciństwo Edyty Górniak. Gwiazda wybaczyła tym co ją skrzywdzili
- Tuż po wprowadzeniu przez Jaruzelskiego stanu wojennego Maryla została wezwana na dywanik do najważniejszego żołnierza w Polsce. Była akurat w Leningradzie, gdy zadzwoniła do niej kompozytorka Katarzyna Gaertner z tą informacją. Maryla była przerazona. Jak sie okazało jaruzelski był po prostu jej wielkim fanem. Rodowicz była też ulubienicą Józefa Cyrankiewicza, który podczase jednego z przyjęc ostro ją podrywał. Słabośc do Rodowicz miał także Ewdard Gierek.
Poszłam do wodza, do Urzędu Rady Ministrów. Tam wszyscy mi salutowali, co mi się bardzo podobało. Wprowadzono mnie do gabinetu generała i... dostałam kwiaty. To wszystko, nie było żadnej sprawy
Dziś piosenkiarka niechętnie opowiada o tym. Spotkało ją tez wiele nieprzyjemności tylko dlatego, że znała Jaruzelskiego, Gierka i Cyrankiewicza. Kiedys miała nawet miejsce sytuacja w której doszło do tego, że podczas tournée po Australii, supportujący ją Andrzej Rosiewicz przerwał swój występ i poprosił widzów, żeby nie bili Maryli braw, bo jest komunistką.
Rosiewicz nie mógł znieść, że dostaję większe brawa od niego
- Maryla jako mała dziewczynka uwielbiała piosenki Mazowsza. Znała je na pamięć i do dzis się przy nich wzrusza. Kiedy Maryla miała 6 lat zespół Mazowsze poszukiwał dzieci, które mały by występowac wraz z nimi. Dostała się do finału i otrzymała propozycję wyjazdu do ich siedziby . Jej rodzice nie zgodzili sie jednak na tak odważny krok. W zamian zapisali ją do dziecięcego teatrzyku.
- Rodowicz od zawsze uwielbiała sportowe auta. Smieje sie mówiąc, że marzyła o tym by mieć samochód warczący i mający z nazwie słowo "sport". W 1977 roku odkupiła wymarzone auto do remontu od Wiesława Kisielwskiego. Było to Porsche 914. Wcześniej miała zielonego Poloneza, którego xzakupiła dzięki otrzymamiu talonu od Piotra Jaroszewicza. Pierwszego "porszaka" Maryli pomógł zreperowac jej Czesław Niemen.
- Maryla ma w swojej kolekcji płyte dla dzieci. Płyta "Był sobie król" była zakazana na puszczanie w radio. Dziennikarz, który postanowił puścić płyte w ogólnopolskiej antenie został wyrzucony z pracy.
Płyta "Był sobie król" ukazała się na rynku tuż przed śmiercią Jurija Andropowa - sekretarza generalnego radzieckiej partii i szefa KGB. Uznano, że może tyrtuł może wpływać źle na skojarzenia i wywoływać prowokacje. Cenzorzy byli mimo, wszystko łaskawi dla Rodowicz. Tylko raz wycięłi ja z programu pod koniec lat 70-tych. Zaśpiewała wtedy " Wielką Wodę", a w tym czasie w Polsce była ogromna powódź.
Uznano ją wtedy za prowokatorkę. Musiała zgodzić się na udział w Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze by uspokoic szefów TVP. Podczas tej imprezy po raz pierwszy wykonała legendarne "Konie" z repertuaru Włodzimierza Wysockiego z polskim tekstem Agnieszki Osieckiej.W grudniu 2010 roku Maryla zaśpiewała "Konie" na zamkniętym koncercie z okazji wizyty w Polsce ówczesnego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Wykonała ją po rosyjsku. Prezydent rozpłakał się ze wzruszenia.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com