Od niedawna w sieci pojawiła się nie zbyt dobra wiadomość, że w tym roku Maryla Rodowicz nie pojawi się w Sylwestrową Noc. W sieci natychmiast pojawiło się sporo niezadowolenia od widzów, przecież chcieli usłyszeć wokalistkę, która występuje na Sylwestra od 2002 roku.
Pamiętacie Justynę Majkowską z Ich Troje? Zobaczcie jak potoczyły się jej losy
Tę falę negatywu zauważyła Nina Terentiw -dyrektor programowa telewizji Polsat. Dziennikarka postanowiła zadzwonić do Rodowicz i zaprosić na występ. W rozmowie z Plejadą Maryla powiedziała, że przyjęła zaproszenie:
Jeszcze nie wiem, co zaśpiewam, ale pani Nina Terentiew powiedziała, że musi być "Małgośka"! Zadzwoniła i powiedziała, że jak zobaczyła tę burzę w sieci i wpisy internautów, którzy zapewniali, że jak nie będzie Maryli, to nie będą oglądali żadnego koncertu, to postanowiła do mnie zadzwonić.
W tym Rodowicz jeszcze nie wie, w jakim looku będzie występować. Tak samo myślała, aby pojawić się znowu w odważnej kreacji brazylijskiej tancerki.
Kayah przeżywa kryzys w swoim związku? Bardzo możliwe
Na wystrzałowe kreacje potrzeba czasu, ale przyszła do mnie stylistka i wspólnie przekopałyśmy całą garderobę. Myślałam, żeby powtórzyć kostium "gołą babę". Jednak tak się wrył w pamięć, że jego powtórzenie byłoby ryzykowne.
Więcej ciekawych artkułów na kolezanka.com