Meghan Markle i ksiaze Harry w tym roku zdecydowali odejść od tradycji spędzania święta razem z królewską rodziną. Nowym miejscem świętowania stała przepiękna Kanada. Tym razem z Dorią Ragland, mamą księżnej, para zdecydowała spędzić radosne czasy. Coraz bardziej pojawiają się szczegóły, w jakie konkretnie miejsce Kanady pojechała rodzina. To stała wyspa Vancouver.
Magda Gessler pokazała swoją nową sylwetkę
Przez lokalna społeczność para ze swoim dzieckiem stała zauważona spacerujących w parku regionalnym Horth Hill oraz uprawiających jogging w sąsiednim mieście North Saanich. Tak samo wybrali świętną restaurację Deep Cove Chaler.
Dlaczego Kanada? Nie dla kogo nie jest wielką tajemnicą, że Meghan Markle przez jakiś czas mieszkała w tej miejscowości, konkretnie w Toronto, pracując nad amerykańskim serialem Suits. W oficjalnym oświadczeniu napisano, że wybór lokalizacji „odzwierciedla znaczenie tego kraju wspólnoty dla ich obojga”. Książe jest częstym gościem w Toronto i dla niej to jest miejsce, bliskie do samego serca.
Poza tym, w Anglii królewska rodzina nie jest zbyt zadowolona z tego, że Megan i Harry w swój sposób będą obchodzić święta w innym kraju. Dla nich podąrzywać tradycjom jest wielką zasadą w życiu.
Jakim w dzieciństwie był Zenek Martyniuk?
Tak samo czytaj o tym, jak księżniczka Charlotte strzeliła prawdziwego focha. Bez żadnego wątpienia mała księżniczka Charlotte zmusza wszystkich uśmiechać się jak, tylko pojawia się publicznie. Na pierwszy widok jest bardzo miłą, serdeczną osobą, która musi być grzeczną. Oczywiście, tak jest. Ale czasami Charlotte pokazuje swój zdradziecki charakterek.
W internecie możemy zobaczyć zdjęcia, na których dziewczynka pokazuje język. Możliwe, że taką "tradycję" wzięła u swojego wujka Harry, który w swoje czasy też aktywnie pokazywał śmieszne minki.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com