Andrzej Piaseczny o swoim sprawach miłosnych mówi niechętnie. strzeże swojej prywatności. Wiadomo, że jest w związku, nie wiadomo jednak z kim. Kiedyś Andrzej nie był tak bardzo tajemniczy. Warto więc wrócić do tego co mówił w czasach , kiedy jeszcze nie strzegł tak swojej prywatności.

Kobietą się nie rodzi, kobietą się staje

W autobiografii "O sobie samym: z 1998 roku przyznał, że wokalista przyznawał w , że w związkach jest "troszeczkę kotem", osobą bardzo kochliwą i stałą w uczuciach. Kiedy kocha daje tyle samo ile bierze.. Nie wykluczał wtedy również sypiania z kimś innym, będąc w związku.

Przyznaję, że miłostki sprawiają mi radość. Miłostki to zauroczenie. Myślę, że jedno drugiego nie wyklucza - chciałbym dojść do momentu, w którym fizyczność nie będzie determinowała mojego myślenia o miłości. Miłość i przygody erotyczne to dwie zupełnie inne rzeczy. Jestem wyzwolonym człowiekiem. Wydaje mi się, że fizyczność w relacji, którą ja nazywam miłością, nie wyklucza przygód erotycznych. Będąc z kimś w związku dopuszczam możliwość spania z inną osobą - i nie potrafię mówić na ten temat, bo strasznie się wstydzę. Nie widzę w tym nic obrzydliwego ani złego. Choć nie wiem, jak to jest w przypadku wielkiej szczęśliwej miłości

Popularne wiadomości teraz

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?

NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!

Nie uzewnętrzniam tego, bo mam takie, a nie inne usposobienie. Erotyka jest zupełnie niezależna od końcówki. Tu nie ma znaczenia płeć człowieka, choć oczywiście - przy pokonywaniu pewnej bariery dla niektórych ma to znaczenie, dla innych nie. Kiedy dotykamy pewnej granicy, dowiadujemy się, czy ta bariera jest rzeczywiście dla nas ważna

Piasek przyznawał, że nie lubi za bardzo mówic na temat miłości. Nie potrafił równeż do końca określić czego wymaga w miłości.

miłość to najcięższy kaliber, jaki może wytoczyć

Jak twierdził dużo łatwiej jest mu mówic o seksie, podkreślając, że nie ma dla niego ideału kobiety, ani mężczyzny.

Zdarzyło mi się, że znałem dwie osoby diametralnie od siebie różne, a obydwie uwielbiałem. Nie wiem też, czy istnieje miłość platoniczna. Wszystkie stosunki międzyludzkie, a na pewno przyjaźń, nacechowane są pewną dozą erotyzmu

O seksie grupowym mówił, że jeśli nie wyrządzana jest nikomu krzywda, nie widzi w tym nic złego.

Głoszę pochwałę różnorodności - chodzi o to, żeby było fajnie. Czy dla mnie jest fajnie, kiedy noszę plecak czy torebkę? I dlaczego miałbym nie nosić torebki? Fakt, że nie noszę, nie czyni ze mnie kogoś lepszego lub gorszego

Tak mówił o intymności w dawnych czasach. Widac, że Piasek jest wyzwolonym artystą i uażamy, że ma do tego prawo.

 

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com