Małgorzata Królikowska upamiętniła rocznicę śmierci męża. Trudno powstrzymać wzruszenie

Miłość Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej i Pawła Krolikowskiego zaczęła się dawno temu, gdy nastoletnia jeszcze Małgorzata zdawała do szkoły teatralnej. Paweł zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia.

Kiedy zobaczyłem Małgośkę po raz pierwszy, była wiosna, pachniały magnolie. Pomyślałem: To na nią właśnie czekałem. I zacząłem ją podrywać – opowiadał Paweł Królikowski w jednym z wywiadów.

Internauci dopytują Tomasza Kammela, czy odejdzie z TVP. Dziennikarz zabrał głos

Zauroczenie Pawła odwzajemniła Małgosia. Związek przeistoczył się w małżeństwo, które było bardzo udane. Oboje spełniało się zawodowo, a do tego wspólnie wychowywali aż pięcioro dzieci. Takie rodziny nie zdarzają się zbyt często w polskim show-biznesie. 

Niestety, los bywa przewrotny i niekoniecznie sprawiedliwy, a nieszczęścia zdarzają się w każdej rodzinie. Rok temu takie nieszczęście spotkało rodzinę Królikowskich. Kłopoty zdrowotne Pawła Królikowskiego niepokoiły wszystkich, jednak nikt nie spodziewał się, że pobyt w szpitalu aktora zakończy się jego śmiercią. Tak jednak się stało. 27 lutego 2020 roku w wieku 58 lat Paweł Królikowski odszedł z ziemskiego padołu.

Z okazji pierwszej rocznicy śmierci aktora, jego żona upamiętniła pamięć po ukochanym w wyjątkowy sposób, udostępniając na Instagramie Sonet Szekspira (LXVI), wykonany przez Stanisława Sojkę.

Pamiętacie Alinę z „Miodowych lat”? Agnieszka Pilaszewska przeszła wielką metamorfozę

Na InstaStory aktorki pojawiło się także zdjęcie świeczki ze wzruszającym opisem.

Do drzwi pamięci mojej ciągle stukam. 27.02.2020.

Śmierć Pawła Królikowskiego była dla całego kraju wielkim zaskoczeniem. Aktor był zdecydowanie za młody na to, by odejść.

Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com