Sylwester 2020 dla Polski stał jak nigdy dotąd nie zwykły. Niejednoznaczny występ Michała Szpaka, show Natalii Oreiro i...taniec Barbary Kurdej-Szatan. Na Stadionie Śląskim w Chorzowie z Damianem Kordasem, gwiazda Polsatu zatańczyły gorące tango.
Radosław Majdan zdradza, jak wyglądały początki jego relacji z Małgosią
Tango to namiętność, miłość, seks. Ten taniec w żadnym przypadku nie można zepsuć. I trzeba bardzo rzetelnie do niego się przygotować. Natomiast występ Kurdej-Szatan pokazał, jak sama gwiazda do niegosię przygotowała. Finaliści dziesiątej edycji programu "Taniec z Gwiazdami" zatańczyli tango do piosenki Macieja Maleńczuka "Dawna dziewczyno". Wszystko poszło nie tak, jak musiało być. Na bliskim planie było widać, jak para kilka razy potykała się i w bardzo otwarty sposób liczyli kroki.
W Instagramie widzowie bez wąchania zaczęli pisać swoje komentarzy:
"Piękny taniec, Dobrze, że jej Kordas liczył, bo by własne nogi pogubiła. Żenada"
Barbara Kurdej-Szatan zdecydowała skomentować swoje tango. Wytłumaczyła to w taki sposób, że ze swoim partnerem mieli tylko jedną próbę przed występem.
Kamil Lemiszewski oświadczył się Ewie Kępys?
"I tak daliśmy radę, jak na jedną próbę" - napisała gwiazda.
A jak wam taniec Barbary Kurdej-Szatan i Damiana Kurdasa?
Wcześniej pisaliśmy o tym, jak Barbara Kurdej-Szatan daje wskazówki, jak przetrwać Sylwestra. Ulubienica widzów, Basia Kurdej-Szatan jest znana z tego, że lubi się czasem dobrze zabawić. Co więcej, aktorka nie kryje się z tym i chętnie dzieli się z fanami relacjami ze wspólnego picia wyskokowych trunków ze swoimi znajomymi. Jedną z jej ulubienic do spędzania czasu przy drinkach jest Anna Mucha, czyli koleżanka z planu „M jak miłość”.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com