Poniedziałkowe popołudnie 13 stycznia jest szczęśliwą datą dla polskiego kina. Ogłoszone zostały nominacje do Oscara wśród, których nie zabrakło polskiej produkcji.
Oficjalnie wiadomo, że film w reżyserii Jana Komasy został wytypowany do tegorocznych 92. Oscarów.
Kolejny Oscar na horyzoncie. Sukces polskiego kina już bizko
"Boże Ciało" powalczy wraz z trzema innymi produkcjami z ubiegłorocznego konkursu w Cannes. Oprócz polskiego filmu nominowano także dobywcę Złotej Palmy "Parasite", zdobywcę nagrody Jury "Nędznicy", "Ból i blask" oraz dokumentalną "Krainę miodu".
Sukces jest spektakularny, nie brakuje pochlebnych komenatarzy. Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Glinski napisał:
Cieszę się, że polski film po raz kolejny znalazł się w gronie najlepszych i jest nominowany do najbardziej prestiżowej nagrody w branży filmowej. to świadczy o sile polskiej kultury i polskich twórców, którzy coraz częściej docierają ze swoimi dziełami do światowej publiczności". "To świadczy również o tym, że polscy artyści mają dobre warunki do rozwoju i realizacji swoich artystycznych wizji.
Od momentu premiery film nie schodzi zarówno z ekranów jak i ust recenzentów. Każdy wróżył tej produkcji sukces i trzymał kciuki za pomyślne nominacje.
Film inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami z życia 20 letniego Daniela. Niestroniący od używek lekkoduch przebywa w zakładzie poprawczym. Skrycie jednak marzy o kapłanskiej posłudze. Skierowany na praktycznie stolarskie nie dociera do zakładu, a w zamian tego trafia do pobliskiej parafii, gdzie zaprzyjaźnia się z proboszczem. W trakcie jego nieobeności Daniel zaczyna pełnić kapłanską posługę. Jego praktyki wzbudzają we wsi nie małe kontrowersje. Z czasem mieszkancy zaczynają coraz bardziej przekonywać się do młodego kapłana choć nieoczekiwany zwrot akcji wystawi chłopaka na ciężką próbę.
Trzymamy kciuki za nasz film!!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com