Relacje
„Siedziałem i podali mi śniadanie. W menu były przypalone serniki i okropna kawa. Wszystkie plany na szczęśliwe małżeństwo muszą być przemyślane”
"Było mi przykro zostawiać mamę samą, w końcu w jakiś sposób jej pomagałam. Mama upierała się, że nauka jest ważniejsza, więc zaryzykowałam”
„Chcę, żebyś na mnie poczekała. Skończę studia i od razu się ożenimy": zaśmiała się dziewczyna. „Czas pokaże, czy jego oferta jest poważna”
„Jeśli przeszkadzamy ci w twoim osobistym szczęściu, to lepiej dla nas, żebyśmy się przeprowadzili”. Czysta manipulacja, ale Roman się zgodził”
„Mark jest szczęśliwy, jest gotowy, aby ponownie zostać ojcem, a twarz Kasi zastygł w irytacji. Wracając do domu powiedziała, że nie chce być matką"
„Przed pójściem spać przyniosła pudełko z częściami do naszej sypialni i powiedziała Tarasowi, żeby wstał z łóżka i złożył tą półkę”
„Te jej słowa na zawsze utkwiły mi w pamięci. Aby nie rzucać się w oczy, opuściłem dom po 9 klasie. Czułam się niechcianą. Ulica kształci”
„Chociaż Bartek był bezczelny, kobieta nadal go kochała i wierzyła, że jest szczęśliwy. Wierzyła nawet wtedy, gdy usłyszała słowo „rozwód”
„Urszula żyje dla siebie z mężem, który nie traktuje jej dobrze: uważa, że powinna być szczęśliwa, nawet jeśli przez to inni stają się nieszczęśliwi”
„Na działkę dotarłam dopiero na początku maja. Od razu zauważyłam, że podczas mojej nieobecności ktoś tu był: ale nie spodziewałam się nikogo”
„Szukaliśmy nowych gości. Alan spóźnił się w pracy, szybko się przebrał, wyszedł i trochę mnie przestraszył”
„Możesz go zabrać, nie jestem zazdrosna. Przy okazji przejmiesz jego kredyt, hipotekę i brudne skarpetki, które zawsze zostawia”
"Maksymilianowi powiedziałam, że jestem sierotą, nie mam ani ojca, ani matki. Osobiście uważam, że nigdy nie miałam matki"
"Leona szanują, jest szefem straży pożarnej. Wszyscy zazdroszczą Ninie, ale gdyby tylko widzieli, jakie naprawdę jest jej szczęście"
"Kasia całkowicie o mnie zapomniała: nie oglądamy już razem filmów, nie chodzimy na spacery, a nawet nasze szczególne chwile stały się formalnością"
„Nie każdy zasługuje na taką miłość. Nie mówię o bratnich duszach. Jest lepsza miłość niż ta. Swoją poznałam na przystanku”
"On jest dyrektorem firmy, w której pracuje Tatiana. Mówi, że chce porozmawiać jak mężczyzna. 'Kocham Tatianę, mieliśmy romans'"
„Potrzebuję czasu, żeby to przetrawić, nie bałam się męża, nie zdradzałam go, dziecko na pewno jest jego, jeśli lekarze siŁ nie pomylili”
„Szczerze mówiąc, nie kochałem Naty, darzyłem ją szacunkiem i wdzięcznością, ale zdecydowanie nie miłością. Moja córka zdecydowała za mnie”
„Zostałam tylko po to, żeby spojrzeć w twoją kłamliwą twarz i powiedzieć, że nie masz już rodziny: pobiegłam się spakować”