Rodzina

„Synowe się postarały. No cóż, postanowiłam odpłacić im tym samym. Na Dzień Matki podarowałam im obu użyteczny prezent – miskę”

"Zadzwoniłam do matki i zamiast wsparcia, otrzymałam kolejną porcję problemów. Moja matka na stare lata straciła rozum"

"Nie wstydzę się przyznać, ale mój własny ojciec zniszczył mi życie. Od dzieciństwa zamiast pochwał i wsparcia słyszałem tylko krytykę"

"A ja dla Ciebie już nie jestem dzieckiem. Chcecie mieszkanie, proszę bardzo, ale najpierw zapłacicie mi"

"Mama płacze i prosi, żebym pomagała siostrze. Od kiedy tata odszedł, są biedni. Mówię: „Nikt mi nie pomagał, więc niech ona się nauczy”

Spytam się mamy, czy naprawdę lubi żyć w bałaganie, a ona mi: "Nie wtrącaj się, gdzie cię nie proszą"

Irena chce odpocząć, bo odkąd urodziła Zofię, zapomniała. Ale matka mówi, że jej całe życie powinno kręcić się wokół córki

"Czy to normalne, że jakiś tam kolega podrywa moją żonę i przyjaźni się z moim synem. Postanowiłem poobserwować"

W wieku 54 lat Bóg obdarzył Agnieszkę cudem, a raczej trzema cudami. To była trójka dzieci od jej ukochanego męża, ale sąsiedzi zaczęli ją potępiać

„Dwa lata temu pojechałam na pracę i poznałam tam starszego ode mnie mężczyznę. Teraz oczekujemy dziecka, ale co powiedzą moje i jego dzieci”

„Straciłem rodzinę przez przeklęty test DNA. Co musiałem myśleć, kiedy mój syn w ogóle nie podobny do mnie”

Oksana pięknie się ubrała, zrobiła fryzurę i wyruszyła. Zadzwoniła dzwonkiem do drzwi. Widząc siostrę i dużą paczkę, zaklaskała w dłonie z radości

"Wyprosiłam teściową z mieszkania. Mąż również nie był zadowolony z jej słów. Akceptujemy jej charakter, ale przekroczyła granice"

"Kochana, mylisz się. Jak byłaś tutaj nikim, tak i pozostaniesz. Będziesz musiała się z tym pogodzić": nie byłam gotowa tego wysłuchiwać"

"Mąż zapragnął łatwych pieniędzy i proponuje mi, żebym została matką za pieniądze. Za bardzo duże pieniądze"

„Mamo, niedługo urodzi nam się piąte dziecko, a ty w ogóle nie pomagasz: "Mogę wam zrobić wykład o zabezpieczaniu się"

"Muszę pomagać mamie. Ona żyje tylko na chlebie i wodzie. "Ale czy starszym ludziom potrzeba dużo do szczęścia: mówi mi żona"

"Nie wierzę w miłość. W rodzinie trzeba po prostu żyć razem, o miłości tu w ogóle nie ma mowy. Tak żyją wszyscy, kogo znam osobiście"

"Kiedy byłem dzieckiem, Bóg zawolał ojca do siebie, matka wtedy cierpiała. Potrzebowaliśmy pieniądze, zrozumiałam, dlaczego moja mama mnie wychowała”

"Gdy mąż siostry zabrał syna do domu dziecka, myślałam, że stracił cierpliwość. Ale jego serce pękło. Dziękuję mu do tej pory"