Pan Paweł razem ze Snoopym mieszka na stałe we Francji. Gdy latem zeszłego roku właściciel odwiedził rodzinną Legnicę nie wyobrażał sobie, że odbędzie samotną podróż. Postanowił więc zabrać Snoopiego ze sobą.

Niespodziewanie jednak pan Paweł musiał wracać. Pozostawił psa pod opieką przyjaciela, jednak temu nie udało się upilnować czworonoga. Snoopy uciekł.

Tysiące kotów i psów zostanie straconych w Moskwie z powodu koronawirusa

Pan Paweł natychmiast po informacji, że jego czworonożny przyjaciel zaginął postanowił wrócić do Polski, aby odnaleźć Snoopiego. Niestety nigdzie nie mógł odnaleźć psa. Poszukiwania trwały ponad pół roku. Wszelkimi sposobami wszyscy znajomi poszukiwali Snoopiego.

Popularne wiadomości teraz

"Wstyd mi przyznać, że widziałam mojego wnuka tylko raz, mimo że ma już 2 miesiące. A wszystko przez moją synową"

Anna zobaczyła głodne i brudne dzieci i zapytała, gdzie są ich rodzice: "Tata jest w domu, śpi, a mama nas zostawiła"

"Musimy wymienić mieszkanie, nie jesteś moją matką, żeby się tobą opiekować". Marianna wychowała Larę, a teraz jest sama

"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"

Pewnego dnia na stronie legickiego schroniska ukazało się ogłoszenie, że piękny i zadbany  mieszaniec owczarka belgijskiego i border collie szuka domu. 

Snoopy sposobał się wielu jednak pracownicy wiedzieli, że Snoopy się po prostu komuś zgubił. Gdy pan Paweł wszedł do schroniska i zobaczył Snoopiego od razu było wiadomo, że są przyjaciółmi. Ani pies, ani jego pan nie mogli ukryć radości ze spotkania. 

Oby nigdy więcej nie przydarzyło im się nic równie trudnego jak ta rozłąka.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com