Znajdujemy się w sytuacji, gdzie władze dwoją się i troją, by opanować rozprzestrzenianie się SARS-CoV-2. To, co może każdy z nas zrobić samodzielnie dla dobra wszystkich to: siedzenie w domu i dbanie o higienę.
Niestety, choć mogłoby się wydawać, że te zadania są bardzo proste, nie wszyscy je rozumieją, a jedną z taką osób jest amerykańska celebrytka Ava Louise.
Poseł PIS mimo zakazu zorganizował imprezę na 250 osób. Naraził nawet zdrowie prezydenta
Ava uwielbia nagrywać filmiki na platformę TikTok i to właśnie tam umieściła swoje nagranie, które w oka mgnieniu stało się popularne. Celebrytka postanowiła rzucić swoim fanom wyzwanie w związku z koronawirusem i żeby pokazać na czym ono ma polegać, sama podjęła się "coronavirus challange".
Dla wielu z nas miejscem, które najbardziej nas obrzydza jest publiczna toaleta. Nic dziwnego, to w końcu tam wszelkie mikroorganizmy kochają przebywać i się rozmnażać. Jednak dla Amerykanki publiczna toaleta w samolocie wydawała się idealnym miejscem do nagrywania filmiku.
Oszustwo na koronawirusa. Uważaj na ten SMS
Jednak to, co tam zrobiła, trudno już wytłumaczyć czymkolwiek. Granice logiki tutaj się kończą, ponieważ Ava Louise postanowiła polizać deskę klozetową w toalecie na pokładzie samolotu. Tym samym zachęcając innych do lizania innych miejsc, które są siedliskiem bakterii i wirusów.
Gdy nagranie obiegło media, Louise postanowiła się wytłumaczyć ze swojego zachowania, za które była wyśmiewana. Powiedziała, że nic jej nie grozi, ponieważ „gorące blondynki” przetrwają wszystko i dodała jeszcze:
Byłam zmęczona jakąś szmatą o imieniu korona, która zgarnia większą uwagę ode mnie
Mamy nadzieję, że nikt tego wyzwania nie powtórzy, a sama dziewczyna tak szybko zostanie zapomniana, jak stała się popularna.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com