Michale Przybyłowicz jest znany w Polsce jak "polski żywy ken". Jego wygląd naprawde jest niezwykły. Ma zrobione wszystko co się da: usta, ciało, włosy. W jednym ze swoich wywiadów przyznał się w tym, ile pieniądzy traci na samego siebie.
Myślę, że kilkanaście tysięcy złotych. Mój komfort nie ma ceny. Ja potrafię wydać na siebie tysiące. Jak ja to mówię, wolę mieć fajny kosmetyk, dobry ciuch, niż na przykład coś zjeść. Wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale tak jest. Ale to nie jest tak, że ja jestem na jakieś głodówce, czy odmawiam sobie jedzenia! - powiedział Michele Przybyłowicz.
Leszek Miller po raz piewszy o stracie swojego syna. Nigdy nie będzie, jak wcześniej
Nic dziwnego, aby tak wyglądać trzeba mieć dobry koszt. Od niedawna "polski żywy ken" zdradził, że ma czteroletniego syna Antka.
4 lata temu urodził się mój Antek. Na początku stwierdziłem, że nie będę go pokazywał, aby chronić go przed hejtem i negatywnymi komentarzami, ale nie mogę ukrywać go przez całe życie. Mam nadzieję, że pokochacie go tak, jak ja go kocham” - napisał w swoich sieciach społecznościowych polski celebryta.
Teraz gwiazdor informuje o zupelnie innym. Jak informuje portal Pomponik.pl, okazuje się, że ma bardzo dobre relacje z Lexi Domańską z "Hotel Paradise". Razem z nią zamierza stworzyć coś niesamotego.
Od kiedy się poznaliśmy, nie pokłóciliśmy się ani razu. Przeszliśmy razem przez najgorsze i najlepsze chwile w naszych życiach. Wiemy o sobie wszystko. To taki typ przyjaciółki, że zamiast wybić ci głupotę z głowy, robi tę głupotę razem z tobą. To jedyna osoba, która wiedziała o moim Antosiu - zdradził co do niej odczuwa.
Prezydent Filipin pozwała strzełać w ludzi, które nieprzestrzegają zasad kwarantanny
Co chcą razem przygotować?
Chcemy pokazać ludziom, jak bardzo się mylili, wydając opinie o nas tylko na podstawie wyglądu. Chcemy zapraszać na swój kanał ciekawe osoby, specjalistów w danych dziedzinach i, gdy minie kwarantanna, nagrać cykl odcinków o tematyce wyzwań, zadań i robienia czegoś pierwszy raz w życiu. Jednym słowem dużo adrenaliny, nowych rzeczy, sportów ekstremalnych, coś w stylu "bucket list" - mówił Michele o ich współnym kalanie na Youtube.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com