Ostatni odcinek programu "My way" z Edytą Górniak w roli głownej był pełny emocji. Producenci zaplanowali dla diwy symulację dachowania, jednak ta stanowczo odmówiła. Pomimo długiego nanawiania i licznych prób, gwiazda nie wsiadła do obracającego się samochodu. Emocje sięgnęły zenitu, a gwiazda pod wpłymem silnych uczuć zdecydowała się na szczere wyznania dotyczące ślubu z Dariuszem K., który aktualnie odbywa karę pozbawienia wolności za spowodowanie śmierci pieszej na pasach.

Szczere wyznania i sprośne żarty Edyty Górniak w programie "My way"!

Fot. @edytagorniak

Okazało się, że gwiazda miała ogromne wątpliwości już przed ceremonią zaślubin.

Popularne wiadomości teraz

"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia

Kot czy pająk? Kotek z rzadką chorobą genetyczną podbił serca użytkowników sieci (zdjęcie)

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?

"Wiedziałam, że to małżeństwo to nie to, dzień przed ślubem... Niestety - zaczęła poruszona. Nawet poszłam do wróżki, bo myślałam, że to niemożliwe. Nie mówiąc, że mam wątpliwości, poprosiłam ją, żeby zobaczyła, czy jest może jakaś podpowiedź od mojej praprababci, może skontaktuje się ze mną przez karty. A wróżka mi powiedziała, żebym nie brała ślubu. Ani jutro, ani nigdy."- wyznaje diwa.

Fot. @edytagorniak

Edyta uznała wówczas, że już za późno, aby się wycofać, i zignorowała wątpliwości oraz słowa wróżki.

"Powiedziałam, że już tyle pieniędzy na to poszło. Zasponsorowałam sobie i wszystkim takie piękne przyjęcie. Ale ona powtarzała, że nie ma dla mnie żadnej innej odpowiedzi. Jeżeli chcę to zrobić, to mam to zrobić, ale karty mówią "nie"."

Edyta Górniak zaskoczyła fanów nową piosenką! Będzie hitem tegorocznego sylwestra?

Okazuje się, że Dariusz K. dopuślił się wobec Edyty czegoś okropnego. Przyszły mąż postanowił okraść Edytę przed samym ślubem!

Fot. @edytagorniak

"Tydzień przed ślubem dowiedziałam się, że zostałam okradziona przez byłego męża, ale nie mogłam w to uwierzyć. Dopiero jak zebrałam wszystkie dokumenty i miałam je w ręku dzień przed ślubem, to dopiero zrozumiałam, że to się dzieje naprawdę. Że zostałam wykorzystana finansowo. Straciłam prawa do swojej firmy, zostałam odcięta od swojego konta..."- opowiada zdruzgotana Edyta.

Syn Edyty Górniak: "Przecież wiadomo, że LGBT NIE BĘDZIE tolerowane przez większość społeczeństwa"

Fot. @edytagorniak

"Myślałam, że to może zaniedbanie. Taka naiwna jestem. Wierzę, że ludzie z zasady są dobrzy. Czasem się pomylą, mają gorszy dzień, etap. Coś zepsują, ale ważne, żeby naprawili. Mam serce dziecka, choć jestem już kobietą po przejściach"- dodała na koniec.

Co zrobiłybyście na miejscu Edyty?

Zobacz więcej na kolezanka.com