Tatiana Okupnik jest to polska piosenkarka i była wokalistka Blue Cafe, która jakiś czas temu całkowicie zniknęła z show-biznesu. Wszystko to było z tego, że gwiazda w pełności zajmowała się swoją rodziną. Teraz wychowuje ona dwoje dzieci: 4-letnią Matyldę i 2-letniego Tymona. Od niedawna, artystka wróciła się na Instagram, gdzie postanowiła opowiedzieć o ciężkich momentach po ciąży, z którymi miała do czynienia. Zwraca uwagę na to, że coś podobnego może się wydarzyć z każdą kobietą na świecie.

Julia Wróblewska na spacerze z nietypowym zwierzakiem

Wiem, że nie ruszę jako kobieta, artystka, jako partnerka nie ruszę się, jeśli nie powiem tego na głos, bo muszę zwalczyć w sobie wstyd. Wstydziłam się swoich komplikacji poporodowych, bo przecież jestem wokalistką. Sama czasami nie pozwalałam sobie na słabości i ciągle ten perfekcjonizm głupi nie pozwalał mi się pokazać w tych słabszych momentach albo bagatelizowałam to, albo uciekałam od mówienia o trudnych tematach - powiedziała ona na swoim InstaStories.

Okupnik szczero powiedziała o tym, z czym konkretnie miała problem. Takie coś często uważane za tematem tabu i nie wolno o tym mowić do całej publiczności. Jednak Tatiana zdecydowała się na to.

Po pierwszym porodzie zauważyłam, że jest coś nie tak z takim tematem wstydliwym, a mianowicie z tematem defekacji, czyli mówiąc konkretnie, po prostu masz problem z załatwieniem się. Na początku nie wiesz, o co chodzi, może myślisz, że to po porodzie, że to tak początek, że wszystko do siebie dojdzie. Chodzisz do jednego lekarza, który był przy porodzie, a on mówi, że wszystko w porządku wszystko będzie dobrze, to kwestia kilku miesięcy. Potem dostajesz jakieś tabletki, serię tabletek, żeby defekacja przebiegała deliktnie - powiedziała ona.

Popularne wiadomości teraz

Pewien facet znalazł zniszczony portfel. Nie miał pojęcia, do czego może on prowadzić: „ Czekałam na ciebie całe życie”

Żona zdała sobie sprawę ze wszystkiego, gdy przekroczyła próg domu i odkryła, że brakuje jej futra: „Maciej, jak mogłeś”

„Czy mogę dostać gorącą herbatę z kawałkiem chleba, nie martw się, usiądę na parapecie i poczekam”

„Oligarcha przywiózł żonę do szpitala położniczego, a po urodzeniu dziecka jej kierowca zawiózł ją nie do luksusowego domu, ale na dworzec kolejowy”

I teraz będzie mówić, że to nie tak? Mąż Barbary Kurdej-Szatan pokazał zdjęcie z możliwą ciążą swojej żony

Okazuje się, że Tatiana Okupnik później zdecydowała się na operację, która pomogła jej załatwić jej problem.

Widzicie? To jest coś normalnego, my codziennie chodzimy nawet kilka razy do toalety, a mam problem, żeby opowiedzieć to tak po prostu prosto z mostu, bo właściwie od pierwszego porodu do zeszłego roku do września, kiedy wreszcie zdecydowałam się na operacje, która była potrzebna. Nie mogłam się załatwiać - szczero powiedziała piosenkarka.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com