"Pytanie na śniadanie" jest to polski program prowadzącymi, którego są Ida Nowakowska i Łukasz Nowicki. Na jednym z odcinków prezenterzy poruszyli temat depresji i z tej okazji połączyli się ze specjalistką w dziedzinie psychiatrii, panią prof. Marią Załuską, która opowiedziała im o tym, że w ostatnich czasach ludzie bardzo często zaczęli cierpiąc na depresję. W aptekach coraz bardziej kupują leki na uspokojenie się.

Dominika Gwit już na urlopie! Aktorka pochwaliła się zdjęciem w stroju kąpiełowym

Na moment rozmowy w studio nagle pojawili się problemy techniczne. Wściekły prezenter Łukasz Nowicki, może nie zdając sobie sprawę z tego, bezskutecznie postanowił żartować. W tym poruszył temat depresji. 

Bo za chwileczkę będę miał depresję i lęki z powodu pani, no błagam - powiedział prezenter programu Pytanie na sniadanie.

Potem jeszcze dodał na koniec:

Popularne wiadomości teraz

"W ostatni weekend mój młodszy syn postanowił zrobić mi niespodziankę. W sobotni poranek na progu stała swatka"

„Wolałbym wyrzucić te pieniądze i nie dawać ich tobie. Gdzie była twoja głowa, kiedy wybierałaś mi zięcia: teraz siedzisz w biedzie”

„W niedzielę pojechaliśmy do domu moich teściów, mój mąż chciał pogratulować mojej mamie z okazji jej urodzin, które właśnie minęły”

„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno

Jak mam czasami doła, to myślę sobie, że wziąłbym sobie takie lekarstewko i byłbym taki wesoły i szczęśliwy, a świat byłby taki piękny i różowy. 

Kasia Cichopek planuje wakacje w Polsce

Takie zachowanie bardzo sie nie spodobało fanom. Większość uważa, ze depresja jest poważną chorobą, z która walczy połowa ludzkości.

Nic tylko pogratulować! Szczególnie braku empatii, który zaprezentowałeś w »Pytaniu na śniadanie«, wyśmiewając ludzi cierpiących na chorobę zwana depresją; ludzi samotnych, dla których lekarstwa są jedynym ratunkiem, o który i tak już zbyt często boją/wstydzą się prosić. Cały wasz program i dziennikarstwo to jakiś żałosny żart - czytamy w sieci.

Akceptując swoje źle zachowanie, Łukasz Nowicki postanowił przeprosić każdego:

To nie brak empatii, tylko bezmyślność, za którą przepraszam. To prawda, nie jestem zbyt mądry. Ale wyciągnę wnioski z tej sytuacji. Pozostaje mi tylko przeprosić - napisał pod złymi komentarzami swoich internautów na swoim Instagram.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com