W ostatnich czasach dziennikarz Kamil Durczok miał nie zbyt przyjemne momenty w swoim życiu. Między innymi rok temu spowodował awarię samochodową, która wynikła przez to, że dziennikarz znajdował się pod wpływem alkoholu. W organizmie miał 2,6 promila. Tę sprawą nadał zajmuje się prokuratura. 

Kamil Durczok zdjęcie z Facebook

Teraz w życiu Durczaka nastąpiły nowe problemy, a właśnie problemy z jego zdrowiem. Jeszcze w czerwcu gwiazda zdradził, że bardzo źle się czuje.

Moi Kochani! Tak to czasem bywa, że kalendarz układają nam lekarze, a nie my sami. Mój organizm wystawił rachunek za wiele lat, a zwłaszcza za ostatni rok. Przede mną trudna bitwa. Muszę się teraz skupić na tym, żeby walczyć o swoje zdrowie, i to z całych sił. Znacie mnie trochę, więc wiecie, że nie odpuszczę, do końca -napisał Kamil w swoich sieciach społecznościowych. 

Andrzej Trzaskowski zapomniany pionier polskiego jazzu

Popularne wiadomości teraz

"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"

"Wstyd mi przyznać, że widziałam mojego wnuka tylko raz, mimo że ma już 2 miesiące. A wszystko przez moją synową"

"Przez wiele lat ani moja matka, ani moja siostra nie chciały mnie znać, a teraz zmuszają mnie do porzucenia wszystkiego i służenia im"

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

Co konkretnie mu dolega, Durczok nie zdradził. Natomiast fani pamiętają o tym, że jeszcze w 2003 roku miał walkę z nowotworem złośliwym.

Od niedawna dziennikarz poinformował o swoim obecnym stanu zdrowia.

Dziś, po raz pierwszy po blisko 4 tygodniach, wyszedłem z domu i udałem się w innym kierunku niż szpital. Miło znowu Was widzieć. Wydaje się, że w pierwszej rundzie starcia Durczok vs choroba mamy 1:0. Dzięki za wsparcie - wyznał Kamil Durczok.

Joanna Krupa chwali się swoją figurą. Szybko wróciła się do formy po porodzie

Przy okazji wspomniał jeszcze o wyborach prezydenckich.

No i do przeczytania w niedzielę wieczorem, zaraz po zakończeniu ciszy wyborczej. Pamiętajcie, w niedzielę spotykamy się w lokalach wyborczych. Wszyscy. Zagłosujcie tak, jak Wam rozum, doświadczenie i troska o przyszłość nakazują. I pamiętajcie, że w demokracji od monopolu do dyktatury jest tylko krok. Do zobaczenia.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com