Odkąd Kinga Rusin odeszła z programu Dzień dobry TVN fani zamartwiali się o jej przyszłość. Okazuje się jednak, że zupełnie niepotrzebnie.
Smaczne danie jednogarnkowe - Bogracz. Spróbuj koniecznie
Dziennikarce bardzo służy detoks od telewizji. Na zamieszczonych zdjęciach Kinga wygląda wręcz obłędnie.
Ostatnie dni dziennikarka spędza razem ze swoim ukochanym w urokliwej Grecji. Zakochani mają powody do świętowania. Minęło bowiem 10 lat ich związku.
To jednak nie koniec miłych rocznic. Kinga za pośrednictwem swojego profilu w mediach społecznościowych zamieściła post, w którym informuje fanów o kolejnym świecie. Obchodzony Międzynarodowy Dzień Zwierząt jest dla Kingi bardzo ważny. W tym roku mija 6 lat odkąd dziennikarka nie je mięsa.
„Kiedy się wyszłam za mąż, cały czas odwiedzałam rodziców, wiedziałam, że mają ciężką pracę”
Anna zobaczyła głodne i brudne dzieci i zapytała, gdzie są ich rodzice: "Tata jest w domu, śpi, a mama nas zostawiła"
"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"
"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"
Podzileila się z fanami sympatycznym zdjęciem i krótkim opisem.
Dziś Międzynarodowy Dzień Zwierząt. Mija właśnie 6 lat odkąd nie jem mięsa. Dobrze mi z tym - i psychicznie i fizycznie
Gratulujemy :)
Więcej ciekawych artykułów na koleżanka.com