Kamil Durczok był niegdyś uwielbianą gwiazdą telewizji. Wszystko skończyło się od zarzutów koleżanek z pracy na jego haniebne zaniedbanie. 

Skromne Święta u Andrzeja Dudy

Po tym wydarzeniu dziennikarz nie poprafił się, a wręcz przeciwnie. Durczok ma za sobą juz wiele problemów z prawem, w tym między innymi jazdę pod wpływem alkoholu.

Dziennikarz w końcu pojawił się w Sądzie, gdzie czekał na proces. Po wyrazie twarzy Durczoka można było zauważyć strach i stres. 

Popularne wiadomości teraz

"Kochana, nigdy Ci nie mówiłem, ale to mieszkanie mojej matki. Przekazała mi je, ale prawnie wszystko jest jej. Jak mogę nie wpuścić jej." Z życia

"Lara, skończysz sama z powodu tego mieszkania, masz 45 lat, komu je zostawisz, psu"

Anna German miałaby teraz 85 lat. Jak ułożyło się życie jej jedynego syna Zbigniewa Tucholskiego?

Tuja - do samotności, wiśnia - do bogactwa. Jakich drzew nie warto sadzić w pobliżu domu?

Kamil Durczok nie bez powodu obawiał się tego dnia. Sąd Okręgowy w Katowicach zajmował się rozpatrzeniem zażalenia Prokuratury Regionalnej w Katowicach na niezastosowanie aresztu wobec niego. Wniosek jednak upadł. Ale to tylko odroczenie sprawy, która jak cień wisi nad dziennikarzem. Przypomnijmy: Durczok jest podejrzany o sfałszowanie podpisu swojej byłej już żony Marianny. Podobno podpisał się za nią na wekslu wystawionym na kwotę 3 mln zł. Weksel był zabezpieczeniem kredytu na zakup willi w Szczyrku. Grozi mu za to 25 lat więzienia.

Joanna Brodzik i Paweł Wilczak wspólnie na premierze filmu

Co ciekawe, dziennikarz nie czekał na decyzję sądu, a czym prędzej wyszedł z rozprawy. 

Może było to spowodowane strachem przed pójściem do więzienia?

Więcej ciekawych artykułów zajdziesz na koleżanka.com