Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia większości z nas kojarzą się z wielkimi zakupami i kilkudniowym przygotowywaniem potraw.
Dlaczego w tym roku Beata Ścibakowna i Jan Englert postanowili nie przygotowywać świąt? Małżeństwo zgodnie przyznaje, że nie zamierza nic gotować i zamierzają uniknąć przedświątecznego zgiełku.
Karol Strasburger tłumaczy swoje późne ojcostwo
Para nie ma zbyt dużej rodziny, a ich jedyna córka Helena przebywa w Nowym Jorku, gdzie uczy się w jednej z wiodących szkół artystycznych w Stanach Zjednoczonych.
Beata przyznaje, że decyzja o nieprzygotowaniu świąt spodowana jest zaproszeniem do znajomych, u których będzie już wszystko przygotowane. Jak zapewnia aktorka, para nie zamierza rezygnować z obchodzenia Bożego Narodzenia. To szczególny czas, w którym nikt nie powinien być samotny.
„Synu, jesteś intelektualistą, gdzie znalazłeś taką narzeczoną, ona nie potrafi sklecić dwóch słów”
„Wybacz mi, moje dziecko, że nie chciałam cię widzieć z wizytą i nigdy nie powiedziałam dobrego słowa, miałam ku temu swoje powody”
„Chciałabym mieć syna zamiast córki. Syn Natalii wypadł tak dobrze, ale o mojej Marcie nie ma co pisać”
„Byłam zaskoczona widząc nową koszulę w szafie mojego męża, to nie może być tak, że ma kogoś innego”
A Ty Koleżanko z kim spędzasz w tym roku święta Bożego Narodzenia?
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com