Martyna Wojciechowska to dziennikarka i podróżniczka, która nie boi się poruszać trudnych tematów. I choć czasem podróżując po różnych zakątkach świata trudno jej zrozumieć czy zaakceptować działania różnych kultur, mówi o nich, bowiem żyjąc sobie spokojnie w środkowej Europie czasem może wydawać nam się, że mamy najgorzej na świecie, zapominając o przerażających rzeczach, które dzieją się w innych miejscach na globie.

Prawda wyszła na jaw. To nie Paweł Królikowski miał grać Kusego w „Ranczo”

Wojciechowska w celu szerzenia wiedzy korzysta często z Instagrama. Tym razem influencerka poruszyła temat bardzo wczesnych małżeństw zawieranych w Bangladeszu.

Nie mają łatwego życia. Według danych UNICEFU, 65 proc. mieszkanek Bangladeszu w dniu ślubu miało mniej niż 18 lat, a 29 proc. mniej niż 15 lat. To KRAJ Z JEDNYM Z NAJWYŻSZYCH WSKAŹNIKÓW MAŁŻEŃSTW WŚRÓD DZIECI na świecie. Mimo że prawo zezwala na ślub wyłącznie osób pełnoletnich, to część lokalnych urzędników za opłatą fałszuje akty urodzenia dziewczynek, tak, żeby za mąż można było wydawać nawet 10-latki. Główną przyczyną dziecięcych małżeństw jest skrajna bieda rodziców. Często nie są w stanie wykarmić swoich dzieci, a według tradycji po ślubie synowie zostają w domu rodzinnym, podczas gdy córki „idą do domu męża”. A zatem „pozbycie” się dziewczynki z domu to wizja mniejszej biedy. Brak edukacji, przemoc, brak wsparcia w rodzinie - to wszystko często prowadzi do zaklętego koła. W rezultacie dzieci rodzą dzieci i nie rozumieją tego, co się wokół nich dzieje. Edukacja, to najpotężniejsza broń, która może zmienić świat. - oznajmiła Martyna

Dziewczyna z Rosji ma 23 lata i 11 dzieci! Jak to możliwe?

Popularne wiadomości teraz

„Co ludzie powiedzą, córko, masz dopiero 24 lata, a mężczyźni już dają ci mieszkania: matka zaproponowała, żebyś dała jej mieszkanie”

„W niedzielę pojechaliśmy do domu moich teściów, mój mąż chciał pogratulować mojej mamie z okazji jej urodzin, które właśnie minęły”

„Chciałabym mieć syna zamiast córki. Syn Natalii wypadł tak dobrze, ale o mojej Marcie nie ma co pisać”

„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno

Post bardzo wzruszył fanki Martyny, zwłaszcza matki, które mają córeczki i totalnie nie wyobrażają sobie "wydania za mąż" dziewczynki w wieku jej pociech.

"Mam trzy córeczki, ten post złamał mi serce", "To jest straszne, nie rozumiem jak dorośli ludzie mogą na to pozwolić! Serce pęka", "Wstrząsnął mną ten post" - brzmiały komentarze

fot. Instagram @martyna.world

Tutaj od razu nasuwają się popularne motywujące cytaty trenerów psychologicznych w stylu "możesz być kim chcesz", "wszystko zależy od ciebie". Czy na pewno tak jest? Miejsce, w którym się urodzimy, rodzina, która nas wychowa mają niewyobrażalny wpływ na to, jak wygląda nasze życie. Jak widać, nie wszystko jest takie proste, zwłaszcza gdy ma się pod górkę już tak naprawdę od samych narodzin.

Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com