Martyna Wojciechowska jest jedną z najbardziej znanych podróżniczek. Z kamerą dociera w najdalsze zakątki świata, by pokazać widzom piękno naszej planety. Zawsze była zainteresowana losami drugiego człowieka i tym co dzieje się na świecie.

Nic więc dziwnego, że postanowiła zabrać głos w tak ważnej sprawie jak pożary w Australii.

Historia wzruszającego zdjęcia, które obiegło cały świat

Jej wpis w mediach społecznościowych jest bardzo wzruszający i emocjonalny. Jednak intencją Martyny nie jest wyciskanie łez tylko zwrócenie uwagi na to, że każdy z nas powinien dbać o ziemię. Codziennie! W każdej najmniejszej czynności powinniśmy myśleć o przyszłości.

AUSTRALIA PŁONIE OD KILKU MIESIĘCY🔥 Sytuacja jest dramatyczna❗Całość zniszczeń, we wszystkich regionach Australii, sięga ok. 6 MILIONÓW HEKTARÓW!!! 20 osób straciło życie, a kolejnych 17 uznaje się za zaginione, spłonęły tysiące domów. ZGINĘŁO PRAWIE 500 MILIONÓW ZWIERZĄT, kilka gatunków prawdopodobnie przestało w ogóle istnieć. Chmura dymu, która unosi się nad Australią jest większa niż wspólna powierzchnia wszystkich krajów Unii Europejskiej... To ogromna KATASTROFA EKOLOGICZNA❗Służby ratunkowe nie są w stanie zapanować nad ogniem. Zatrzymać go może tylko obfity deszcz, ale prognozy nie są dobre. Można się go spodziewać dopiero w lutym. Pożary najprawdopodobniej potrwają jeszcze wiele kolejnych tygodni💔 STOIMY PRZED POWAŻNYM ZAGROŻENIEM DLA CAŁEGO ŚWIATA I PRZED NAJWAŻNIEJSZYM WYZWANIEM. Zmiany klimatyczne i wynikające z nich zagrożenia to żadne „teorie spiskowe”. Mamy tylko jedno miejsce do życia, NIE MA PLANETY B!!! Nasze codzienne wybory mają realny wpływ na przyszłość, w której przyjdzie żyć naszym dzieciom… A CO KAŻDY Z NAS DZIŚ ZROBIŁ ŻEBY POMÓC ZIEMI?!

Popularne wiadomości teraz

„Synu, jesteś intelektualistą, gdzie znalazłeś taką narzeczoną, ona nie potrafi sklecić dwóch słów”

Rodzice zaprosili syna w odwiedziny i wtedy podbiegła synowa, która też chciała iść, ale nie została zaproszona: „Nie zasługuję na to”

„Włochy nie są tak dobre, jak mówią, jestem tu od 22 lat, widziałam wiele rzeczy”: zostawiłam moją rodzinę i moje życie w domu

„W niedzielę pojechaliśmy do domu moich teściów, mój mąż chciał pogratulować mojej mamie z okazji jej urodzin, które właśnie minęły”

Martyna postanowiła wykorzystać fakt, że jej profil obserwują nie tylko mieszkańcy Polski ale i całego świata.

To ważny apelt, który większość powinna wziąć sobie do serca.

Od udostępniania postów i publikowania złamanych serc świat się nie zmieni

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com