Psy lubią gryźć kapcie, wychodzić na spacery, jeść, bawić się.. ale widzieliście kiedyś śpiewającego psa? Jeśli nie, musicie poznać Kovu.

Ten piękny husky śpiewa ze swoim panem już od czasu kiedy był szczeniakiem. 

„Kovu ma wspaniałą osobowość. Jest pewny siebie, kochający, opiekuńczy i… głośny. Tak, on uwielbia gadać i wydawać różne dźwięki. Jego głos pozwala mu na pokazywaniu swoich emocji w zależności od nastroju” -  mówi Tate Hegstrom, jego opiekun.

Pies, którego nikt nie kochał po raz pierwszy doznaje czułości od człowieka. Cudowny widok

Popularne wiadomości teraz

„Jestem twoją żoną, a nie kucharką, jeśli nie smakuje ci zupa, nie jedz jej”: kobieta jest w domu przez cały dzień i nie gotuje dla swojego męża

"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"

"Przez wiele lat ani moja matka, ani moja siostra nie chciały mnie znać, a teraz zmuszają mnie do porzucenia wszystkiego i służenia im"

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

Tate Hegstrom postanowił dedykować specjalną piosenkę wszystkim tym, którzy pracują ciężko, aby pomagać w tych trudnych czasach, zwłaszcza pracownikom ochrony zdrowia.

Cóż, okazało się, że Kovu także postanowił dorzucił swoje "pięć groszy" do podziękowań i dodania wszystkim otuchy, więc zaśpiewał razem ze swym opiekunem. 

Dziękujemy Kovu, już czujemy się lepiej!

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com