Prawie każdy z nas marzy o czworonożnym pupilu. Psie, z którym można radośnie hasać po parku, czy kocie, który będzie słodko drzemał na naszych kolanach. Tylko skąd najlepiej wziąć zwierzaka? Z hodowli, a może jednak ze schroniska czy domu tymczasowego? Podpowiadamy, dlaczego warto zdecydować się na adopcję.

Fot. Snapwire, Pexels

Wyjątkowa więź

Zwierzak znalazł się w schronisku z powodu innego człowieka, który nie potrafił się nim zająć, nie miał takiej możliwości, lub najzwyczjniej w świecie nie chciał. To oznacza, że czworonóg doświadczył już rodzinnego ciepła, które zostało mu brutalnie odebrane. Na pewno bardzo za nim tęskni, a ty możesz ofiarować mu to na nowo, czy to nie piękne?

Popularne wiadomości teraz

„Synu, jesteś intelektualistą, gdzie znalazłeś taką narzeczoną, ona nie potrafi sklecić dwóch słów”

„Wybacz mi, moje dziecko, że nie chciałam cię widzieć z wizytą i nigdy nie powiedziałam dobrego słowa, miałam ku temu swoje powody”

Rodzice zaprosili syna w odwiedziny i wtedy podbiegła synowa, która też chciała iść, ale nie została zaproszona: „Nie zasługuję na to”

„W niedzielę pojechaliśmy do domu moich teściów, mój mąż chciał pogratulować mojej mamie z okazji jej urodzin, które właśnie minęły”

Fot. Burst, Pexels

Osoby decydujące się na adopcję potwierdzają, że zwierzaki stały się najlepszymi przyjaciółmi i okazywały wielką wdzięczność za ofiarowaną pomoc. Taki zwierzak zwykle bardzo tęski za człowiekiem, i gdy ten decyduje się nim zaopiekować, oddaje mu całe swoje serce.

Fot. Ana Francisconi, Pexels

Oszczędność

Fot. Freestocks.org, Pexels

Zwierzak adpotowany często nie będzie kosztował nas nic, lub będziemy musieli wnieść symboliczną opłatę. Dodatkowo, pupil ze schroniska będzie już westyrylizowany, odrobaczony i zaszczepiony.

Mieszanec? Niekoniecznie!

Fot. Nishizuka, Pexels

Jeśli jednak wciąż marzysz o rasowym zwierzaku, nie musisz wcale rezygnować z adopcji. One też często trafiają do schronisk, okazując się nietrafionym prezentem lub chwilowym kaprysem. Poszukiwania mogą zająć nieco więcej czasu, lecz pomyś, jakim szczęściem będzie odmienić życie porzuconego czworonoga!