Okazuje się, że zwierzęta też potrafią się wstydzić. Nie chować się, bać się lub odmawiać wyjścia na ludzi, ale okazywać skromność i patrzyć głęboko w oczy. Lecz chodzi wcale nie o „spojrzenie Kota ze Shreka, a o cos zupełnie innego. O co dokładnie, tez nie wiemy, ale postaramy się dowiedzieć o tym razem z Wami.
Ktoś bardzo się wstydzi obiektywu
"Proszę nie robić mi zdjęć. Jestem dzisiaj nie w formie"
„Wybacz mi, moje dziecko, że nie chciałam cię widzieć z wizytą i nigdy nie powiedziałam dobrego słowa, miałam ku temu swoje powody”
„W niedzielę pojechaliśmy do domu moich teściów, mój mąż chciał pogratulować mojej mamie z okazji jej urodzin, które właśnie minęły”
„Chciałabym mieć syna zamiast córki. Syn Natalii wypadł tak dobrze, ale o mojej Marcie nie ma co pisać”
„Byłam zaskoczona widząc nową koszulę w szafie mojego męża, to nie może być tak, że ma kogoś innego”
"On zawsze w ten sposób prosi pozwolić mu pobawić się zabawką"
"Właścicielu, mi naprawdę jest wstyd za to, że zepsułem twoje nowe buty"
Co oni zbroili?
„Zapomniałem zadzwonić do teściowej z okazji urodzin"
"Proszę nie robić zdjęć. Nie jestem fotogeniczny"
"Przecież to nie ja ukradłem orzeszki z Waszej werandy. To zdecydowanie zrobił ktoś inny"
"Chcę odpocząć. Proszę wyłączyć kamerę!"
"Nie chowam się, po prostu jest mi tak wygodnie”
"Żadnych zdjęć. Nie wyrażam na to zgody!"
"Teraz mnie na pewno nikt nie zauważy"
"Wcale nie jestem nieśmiały. Stad tez całkiem dobrze widzę, co się tam dzieje"
"Będę grzeczny, obiecuje"
"Możesz nie martwić się o kanapę. Nic jej się nie stanie. Słowo harcerza!"
A wasze czworonożni przyjaciele też są czasami nieśmiali?