Co roku, do schronisk trafia niewiarygodna ilość porzuconych zwierząt, a wsród nich są i takie, które przeżyły prawdziwe piekło na ziemi.
Edie była jednym z takich własnie psiaków. Suczka była bita i maltretowana, a gdy znalazła się w schronisku - nikt nie dawał jej szans. Chciano ją uśpić.
Sama Edie nie miała ani grama zaufania do ludzi. Siedziała w boksie, czekając na śmierć. Miała smutne oczy, które wbite miała w podłogę. Nie była nawet w stanie spojrzeć na człowieka, który kojarzył jej się tylko z cierpieniem.
Na szczęście, o biednym piesku skazanym na śmierć dowiedzieli się wolontariusze z organizacji Hope For Paws. Oni wiedzieli, że tak naprawdę Edie potrzebuje czasu i swego rodzaju terapii, by mogła odnależć radość z życia. Byli przekonani, że są w stanie jej pomóc.
Ktoś na siłę dorobił mu "uśmiech". Ten golden retriever przeżył prawdziwe piekło
Nowe życie
Kiedy przyjechał transport, by zabrać ją do organizacji - suczka także się bała. Warczała i stała w kącie, nie mając zamiaru się ruszyć. Jednak wolontariusz był na to przygotowany, nie poddawał się i cierpliwie czekał na krok Edie. W końcu suczka zaufała mężczyźnie, a ten wziął ją na kolana i uspokoił.
To był początek jej lepszego życia. Pies juz po chwili wtulił się w wolontariusza i sprzedał mu nawet kilka psich buziaków.
Wzruszające nagranie psa, który dziękuje ratownikowi za uratowanie mu życia. Trzeba to zobaczyć
Organizacji w oka mgnieniu udało się znaleźć Edie bezpieczny i kochający dom. Kobieta z San Marino, która zaadoptowała psinę kocha ją z całego serca
Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i bardzo się cieszę, że Eldie jest członkiem mojej rodziny. Zrobię wszystko, aby była szczęśliwa! – powiedziała właścicielka suczki
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com