Przewodniczący parlamentu Nowej Zelandii Trevor Mallard prosto podczas posiedzenia parlamentu trzymał na rekach niemowlę. Okazało się, że przewodniczący zaoferował swojemu koledze zaopiekować się jego dzieckiem, póki ten będzie przedstawiać swój raport. Pisze o tym CNN.

Członek parlamentu Tamati Koffi przybył na posiedzenie parlamentu ze swoim synem, którego dla niego i jego partnera urodziła matka zastępcza. Urlop ojcowski Tamati nie tak dawno dobiegł końca, i tak się złożyło, że pierwszego dnia roboczego on musiał zabrać dziecko ze sobą.

Przewodniczący parlamentu Mallard, który jest ojcem trojga dzieci, zaoferował koledze potrzymać jego dziecko podczas przemówienia ojca, a nawet napisał o tym na Twitterze: "Ogólnie krzesło przewodniczącego parlamentu przeznaczone jest tylko dla jednej osoby, ale dzisiaj dzieliłem go z wyjątkowym gościem. Gratulacje dla Tamati Koffi z powodu nowego członka rodziny".

Popularne wiadomości teraz

Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam

"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

Użytkownicy sieci społecznościowych byli zachwyceni takim wsparciem i szacunkiem dla dzieci i ich rodziców.