Przewodniczący parlamentu Nowej Zelandii Trevor Mallard prosto podczas posiedzenia parlamentu trzymał na rekach niemowlę. Okazało się, że przewodniczący zaoferował swojemu koledze zaopiekować się jego dzieckiem, póki ten będzie przedstawiać swój raport. Pisze o tym CNN.

Członek parlamentu Tamati Koffi przybył na posiedzenie parlamentu ze swoim synem, którego dla niego i jego partnera urodziła matka zastępcza. Urlop ojcowski Tamati nie tak dawno dobiegł końca, i tak się złożyło, że pierwszego dnia roboczego on musiał zabrać dziecko ze sobą.

Przewodniczący parlamentu Mallard, który jest ojcem trojga dzieci, zaoferował koledze potrzymać jego dziecko podczas przemówienia ojca, a nawet napisał o tym na Twitterze: "Ogólnie krzesło przewodniczącego parlamentu przeznaczone jest tylko dla jednej osoby, ale dzisiaj dzieliłem go z wyjątkowym gościem. Gratulacje dla Tamati Koffi z powodu nowego członka rodziny".

Popularne wiadomości teraz

„Kiedy się wyszłam za mąż, cały czas odwiedzałam rodziców, wiedziałam, że mają ciężką pracę”

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"

Użytkownicy sieci społecznościowych byli zachwyceni takim wsparciem i szacunkiem dla dzieci i ich rodziców.