Mimowolnie spojrzał, by zobaczyć kto to i był świadkiem kłótni młodej pary, Adama, jego syna, i jego dziewczyny, Anny
- "Adam, musisz zrozumieć, że nie chcę kontynuować naszego związku, jeśli zamierzasz trzymać wszystko w tajemnicy" - narzekała.
- Kocham cię, ale czy zdajesz sobie sprawę, co pomyślą ludzie? Poczekajmy jeszcze miesiąc, a potem zobaczymy.
Michał usłyszał wystarczająco dużo, aby rozgniewać się na syna i wrócił do domu, obracając w głowie frazy do przyszłej rozmowy z synem.
Rąbał drewno, gotował ziemniaki i czekał na syna, który wrócił zaskakująco szybko. "Chłopcze, czyś ty zwariował? Dlaczego trzymasz Annę w tajemnicy?" - O czym ty mówisz?
Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam
"Następnego dnia pod drzwiami znaleźliśmy notatkę: 'Kocham i czekam, wreszcie będziemy mogli być razem. Wkrótce twojej żony już nie będzie.'" Z życia
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża
- O. Dlaczego nie powiedziałeś mi wcześniej, że spotykasz się z Anną? To dobra dziewczyna, gospodarna, miła. Każdy facet może tylko pomarzyć o takiej dziewczynie w swoim domu, a ty ją tak traktujesz.
- Tak, nie potrzebuję jej! Nie potrzebuję takiej żony! I w ogóle, nikogo nie potrzebuję!" krzyknął Adam, po czym wziął ze stołu kilka jabłek i wyszedł, trzaskając za sobą drzwiami.
Przez długi czas syn miał napięte relacje zarówno z ojcem, jak i Anną. A po ostatnim spotkaniu z Anną ich relacje stanęły w martwym punkcie, gdy Anna zaczęła bezczelnie domagać się upublicznienia ich związku.
Pewnego dnia Adam postanowił porozmawiać z dziewczyną, wyjaśnić, że się spieszy, ale ta próba zakończyła się kłótnią, w której Anna po raz kolejny zażądała, aby się jej oświadczył.
I tak zmęczony tym wszystkim Michał postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i udał się do domu Anny, gdzie uzgodnił z jej rodzicami ślub młodych, nawet bez ich wiedzy.
Annie powiedziano, że Adam wyjechał na kilka dni w delegację, a Adam został po prostu wysłany do miasta po części zamienne do swojego samochodu, mówiąc, że samochód sąsiada wymaga naprawy, a jemu brakuje niektórych części.
Kiedy wrócił do domu i zobaczył Annę u siebie, był oczywiście zaskoczony i zapytał ją. "Co ty tu robisz?" - zapytał Adam, podkrążając oczy.
- "Co ja tu robię? Przecież mieszkam! Myślisz o rozwodzie? Takie małżeństwa były powszechne w tej wiosce. Przez pierwszy miesiąc Adam był strasznie zły na ojca, a potem zrozumiał, że nie mógł znaleźć nikogo lepszego od Anny.
Pisaliśmy również o: Allan Krupa pokazuje światu swoją miłość. Z nową dziewczyną na ekskluzywnej imprezie. "Miłość kwitnie"
Może zainteresuje: Stylowa rewolucja: 64-letnia Grażyna Torbicka zaskakuje suknią z wyjątkowym wycięciem. "Działanie drogich specyfików"
Przypominamy o: Z życia wzięte."Przypadkowo dowiedziałam się, że jestem adoptowaną córką, ale prawdziwe piekło zaczęło się po rozmowie z rodzicami"