Czas mijał i teraz mój Adam jest dorosłym mężczyzną z wieloma planami na przyszłość. Studiuje w instytucie i już zamierza wyjechać do Holandii na wymianę studencką. Jestem z niego bardzo dumna i życzę mu wszystkiego najlepszego.

Jednak, jak to często w życiu bywa, wszystko dzieje się nagle i niespodziewanie. Pewnego dnia mój syn zadzwonił i powiedział mi coś, co mnie powaliło i przez długi czas nie mogłam otrząsnąć się po tym, co usłyszałam.

Okazało się, że od ponad roku spotykał się z niejaką Martą, sierotą, która zresztą zaszła z nim w ciążę.

Jako matce nie podobało mi się takie zachowanie mojego syna, ale nie mogłam odwrócić się od niego w takiej chwili i podjęłam zdecydowaną i nietypową decyzję, aby pojechać i poznać moją przyszłą synową. W końcu może naprawdę się kochają, bo teraz są rodzicami.

Gdy dotarłam na porodówkę, gdzie rodziła Marta, w mojej głowie pojawiło się wiele scenariuszy: co jeśli okaże się arogancką dziewczyną, która chce ułożyć sobie życie kosztem mojego syna, albo co gorsza, nastawi Adama przeciwko mnie i stracę kontakt z jedyną bliską mi osobą na tym świecie.

Popularne wiadomości teraz

"Z zasady wszystkim odmawiałam. Nieistotne czy to najlepszy przyjaciel, czy siostra. Odpowiedź była zawsze ta sama: 'Nie pożyczam pieniędzy.'" Z życia

Bolesna stratа. Nie żyje mama Izabeli Janachowskiej, jej wzruszające wpisy na Instagramie poruszają serca

Rewelacyjnie prosty przepis na makowiec jak u babci

Modlitwa za twojego dziecka

Ale nieoczekiwanie dla mnie Marta okazała się bardzo prostą i przyjazną dziewczyną, która urodziła mi najlepszego wnuka, który wygląda jak Adam.

Co za błogosławieństwo. Natychmiast zapomniałam o wszystkich złych rzeczach, które pojawiły się w mojej głowie i byłam wdzięczna losowi za ten dar.

Pisaliśmy również o: "Mój syn wyjechał do pracy i zostawił ze mną ciężarną żonę, a ja sama potrzebuję pomocy, bo jestem stara i chora. Wstyd im"