Historia pokazuje, że maluchy świetnie reagują na psa w domu. Często tworzy się między nimi prawdziwa więź, którą trudno porównać do relacji międzyludzkich. Nie wiadomo dlaczego, ale to właśnie zwierzęta są często pierwszymi przyjacielami małych dzieci.

Tak było też w tym przypadku. Pewnego dnia, tata malca postanowił nagrać go, jak dyskutuje z ich psem. Bobas zaczął od słów:  „Nie wiem, dlaczego ci ufałem. Zjadłeś całe moje jedzenie. Powinieneś być moim przyjacielem i dzielić się ze mną.”

Była żona Michała Wiśniewskiego jest nieuleczalnie chora. Jej życie nie jest proste

Malec podszedł więc do sprawy bardzo profesjonalnie. Chciał wyjaśnić sytuację szybko i bezproblemowo. 

Jednak buldog w odwecie tylko zerkał na bobasa z wzrokiem, który mógłby sugerować, że chyba zbytnio nie przejął się zażaleniami malca.

Popularne wiadomości teraz

"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"

"Pewnego dnia podczas rozmowy mama powiedziała Adamowi, który był wtedy moim chłopakiem, że mam oszczędności": nie powinna była tego robić

"Musimy wymienić mieszkanie, nie jesteś moją matką, żeby się tobą opiekować". Marianna wychowała Larę, a teraz jest sama

"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"

Spójrzcie sami na to nagranie. Ten widok jest niezwykły!

Tak to już z kumplami... Możemy się lubić, ale w walce o jedzenie sympatia nie ma znaczenia.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com