Aktywiści pro-life uważają, że kobieta decydując się na aborcję będzie do końca życia to sobie wypominać, żałując swojej decyzji. Czy tak jest naprawdę? Badania mówią zupełnie coś innego.

Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco przeprowadzali wywiady z kobietami ze Stanów Zjednoczonych przez 5 lat po dokonanej aborcji, nie wnikając w powody decydujące o tej decyzji. Ponadto każdy z uczestnczek badania wskazała na swoje dane demograficzne, a także poinformowała o swoim stanie psychicznym i obecności stałego partnera.

Joanna Racewicz we wzruszającym wspomnieniu: „Jestem wdzięczna Boże, że zabrałeś moje dzieci”

Naukowcy zapytali kobiety o ich uczucia: czy czują się smutne, winne, wściekłe lub szczęśliwe z powodu aborcji. Najczęstszą emocją wskazywana przez badane kobiety była ulga.

Tak więc trzy lata po aborcji 95% kobiet stwierdziło, że podjęło właściwą decyzję. Dodatkowo 54% badanych stwierdziło, że trudno było im podjąć decyzję o aborcji, dla 46% kobiet ta decyzja nie była trudna.

Popularne wiadomości teraz

Rodzice zaprosili syna w odwiedziny i wtedy podbiegła synowa, która też chciała iść, ale nie została zaproszona: „Nie zasługuję na to”

„W niedzielę pojechaliśmy do domu moich teściów, mój mąż chciał pogratulować mojej mamie z okazji jej urodzin, które właśnie minęły”

„Chciałabym mieć syna zamiast córki. Syn Natalii wypadł tak dobrze, ale o mojej Marcie nie ma co pisać”

„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno

Naukowcy zauważyli także, że w ciągu zaledwie 5 lat zmniejszyła się intensywność negatywnych lub pozytywnych emocji związanych z aborcją.

„Emocje związane z aborcją są powiązane z kontekstem osobistym i społecznym i nie są wynikiem samej procedury. Odkrycia podają w wątpliwość politykę antyaborcyjną, która opiera się na tezie, że kobiety po aborcji doświadczają pogarszającego się stanu emocjonalnego”- podsumowali naukowcy.

Przypomnijmy, że amerykańscy naukowcy odkryli, że na dłuższą metę utrzymanie niechcianej ciąży jest bardziej szkodliwe dla zdrowia kobiet niż aborcja.

Joanna Kurowska zdobyła się na szczere wyznanie. Opowiedziała o swoim zmarłym dziecku

Co więcej w wielu innych badaniach zauważa się jedno - w przypadku wprowadzenia prawa dokonania aborcji bez względu na powód jej wykonania wcale nie zauważono ogromnego wzrostu dokonywanych aborcji, jak przewidują to zawsze aktywiści przeciwni aborcji. Kobiety zdecydowane na taki zabieg dokonają go bez względu na to, czy jest to legalne czy nie, zmienia się natomiast bezpieczeństwo wykonywania takiej procedury.

Aborcja w każdym przypadku powinna być bardzo przemyślaną decyzją, bowiem nie jest to wizyta u dentysty, by iść na nią z marszu i chyba nikt nie ma ku temu wątpliwości. Nie ma jednak podstaw ku temu, by traktować kobiety jak idiotki, którym jeśli by dać możliwość wyboru - dokonywałyby aborcji na potęgę. Nikt o zdrowych zmysłach nie traktuje takiej procedury jak antykoncepcję.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych wpisów znajdziesz na kolezanka.com