Dziadek ma na imię Dobri, pochodzi z bułgarskiej wioski i ma 100 lat.
Przez lata zbierał datki na renowację kościołów w całej Bułgarii.
Dziadek Dobri nie dotyka ani centa z pieniędzy, które są mu przekazywane. Żyje z emerytury w wysokości 100 euro miesięcznie i niepieniężnych jałmużn w postaci owoców i chleba.
Podczas kręcenia filmu dokumentalnego o katedrze Aleksandra Newskiego w 2010 r. bułgarski dziennikarz telewizyjny dokonał szokującego odkrycia, badając archiwa kościelne:
Najbardziej hojna prywatna darowizna, jaką katedra kiedykolwiek otrzymała - 40 000 euro - została przekazana przez starego żebraka, dziadka Dobri.
„A potem wydarzyło się coś romantycznego. W wieku 45 lat zakochałam się w mężczyźnie starszym o 14 lat. Ale najdziwniejsze – moja ciąża.” Z życia
"Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, żeby dała mi pieniądze. Odmówiła, bo wydała na badania i leki. Nie wierzę. Chyba nie chciała mi pomóc." Z życia
„Po tym, jak go zdradziłam, mój mąż wrócił, ale mi nie wybaczył. Nie zapomniał. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, ale to nie pomogło”
Modlitwa za twojego dziecka
Dziadek Dobri pomaga także wielu innym, na przykład opłacił rachunki za prąd w sierocińcu, który miał zostać pozbawiony ogrzewania i światła.
Pomaga również bezdomnym. Ale nigdy nie dowiemy się o wszystkich dobrych uczynkach Opara Dobri, ponieważ nigdy o nich nie mówi.
Źródło: https://uberalles.live/