Piękne wieści dotyczące zwierząt płyną do nas z Wuhan. Ta samotna kotka nie tylko dała radę przeżyć, ale także urodziła kocięta.

Nowe życie jest czymś wyjątkowym. Także jeśli dotyczy zwierząt. W prowincji Wuhan w momencie gdy miasto pogrążało się w chorobie i śmierci spowodowanej koronawirusem zrodziło się nowe życie.

Właściciele kota wraz z całą rodziną, łącznie 7 osób zostało zabranych do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem. Ich mieszkanie zostało zamknięte i uznane za zainfekowane. W mieszkaniu została jedynie kotka Le Le. Każdy zdawał sobie sprawę, że sytuacja jest bardzo poważna. Właściciele bali się że nie uda im się przeżyć i że ich kotka zostaje całkowicie sama bez opieki. Nie mogli jednak jej nikomu przekazać ani zatrudnić do opieki. Musieli zaufać losowi!

Niecodzienna rodzina w belgijskim ZOO. Orangutany zamieszkały z wydrami

Popularne wiadomości teraz

"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia

Przepis na „puszystą” kawę podbił cały Internet

Nie ma świąt bez sernika. Sprawdzony przepis na sernik królewski

Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?

Zanim jednak właściciele poszli do szpitala postanowili tak jak mogli zadbać o kotkę. W łazience rozsypali dużo piasku by zapewnić jej kuwetę. Do kilkunastu misek nalano czystą wodę. Otworzono wszystkie opakowania jedzenia - łącznie prawie 10 kg. W domu znajdowało się także akwarium z rybkami i żółwiami, w którym była oczyszczona woda. Je także zostawili otwarte. Zadbali o kotkę jak tylko mogli i z ciężkim sercem udali się do szpitala.

Rodzinie udało się wrócić do domu dopiero po 1.5 miesiąca. Jakież było ich zdziwienie, gdy wchodząc do mieszkania zobaczyli swoją kotkę, a obok niej cztery białe, puchate biegające kocięta!!

Le Le udało się przetrwać ten ciężki czas bez swojej ludzkiej rodziny. Maluchy już trochę podrosły i było widać że są doskonale zaopiekowane przez dzielną kocią mamę! Le Le wypiła praktycznie całą pozostawiona jej wodę. Zjadła całą karmę i wyłowiła wszystkie rybki. Oszczędziła tylko żółwie.

Kociaki uważane są za symbol zwycięstwa nad chorobą.

Piękna i wzruszająca historia, która pokazuje miłość, chęć przetrwania i prawdziwe uczucia, zarówno ludzi jak i zwierząt!

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com