Pani Halina to prawdziwa bohaterka, kóra długo walczyła, by jej córka wyleczyła się z choroby alkoholowej. Niestety, tak się nie stało, a wnuki pani Haliny nie miały zapewnionej opieki. Babcia dzieci wzięła więc ich los w swoje ręcę i postanowiła walczyć o ich wychowanie sądownie.
Kobieta adoptowała dwójkę dzieci. Dopiero po czasie wyszło na jaw jak wiele ich łączy
Jednak warunkiem sądu było albo wyprowadzenie się z domu pełnego alkoholu, albo pozbycie się z niego osób uzależnionych. Pani Halina kupiła więc drewniany dom w pobliskiej miejscowości. Niestety, mieszkanie to było w zapłakanym stanie. Nie było w nim ani elektryki, ani ogrzewania, ani wody, nie wspominając już o jakicholwiek meblach.
"Następnego dnia pod drzwiami znaleźliśmy notatkę: 'Kocham i czekam, wreszcie będziemy mogli być razem. Wkrótce twojej żony już nie będzie.'" Z życia
Dziecko zostawiło psa i notatkę w parku. Płakali prawie wszyscy
Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża
3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy
Kobieta próbowała odnowić mieszkanie, jednak brakowało jej środków na tak gruntowny remont budynku.
Z pewnością sąd nie pozwoliłby mieszkać dzieciom w takich warunkach, więc rodzinie groziła rozłąka. Potrzebna była natychmiastowa pomoc.
Pan młody na oczach żony uklęknął przed inną kobietą. Taki cios już w dzień ślubu?
Na szczęście z pomocą przyszła ekipa "Naszego Nowego Domu", która pomimo epidemii koronawirusa pomogła pani Halinie w ekspresowym tempie. Praktycznie odbudowali ten dom od nowa w zaledwie 5 dni!
Spójrzciie tylko na zdumiewające efekty pracy zespołu programu!
Mamy nadzieję, że nowy dom będzie pretekstem do rozpoczęnia nowego, szczęsliwego życia pani Haliny i jej wnuków.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com