Z powodu epidemii koronawirusa cała Polska, jak i cały świat, poznała nową rzeczywistość. Uczniowie w tym momencie podjęli naukę przez internet. Siedząc w domu, na komputerze robią wszystkie te zadania, które im zadają ich nauczyciele.
Niesamowity poród trojaczków jednojajowych w Gdańsku
Całkowity powrót do szkoły oczywiście będzie zależać od tego, jak będzie się rozwijać panująca pandemia. W ubiegłym tygodniu w rozmowie z Wirtualną Polską, minister edukacji Dariusz Piontkowski, powiedział o tym, że dobrze by było, aby uczniowie wróciły się do swoich studiów jeszcze przed końcem roku.
Jest to potrzebne nie tylko ze względu na realizację podstawy programowej, ale jeszcze bardziej ze względów społecznych i psychologicznych - powiedział on.
"Ty milcz, synowo. Zawróciłaś w głowie mojemu Sławkowi. Mnie ostrzegali, że jesteś wiedźmą." "Tak jest, teściowo, sprawdźmy, jeśli chcesz." Z życia
"Nie wiem, co robić, zakochałam się w koledze. Uczucia do męża nigdzie nie zniknęły, nie wyobrażam sobie życia bez niego. Ale też nie ignoruję kolegi"
Pyszny przepis na sprawdzoną drożdżówkę z kruszonką
Pierwsza rzecz, którą zobaczysz na obrazku ujawni, co może czekać Cię w przyszłości
Andrzej Duda rapuje, wszystko po to, aby pomoc lekarzom w walce z koronawirusem
Podczas poniadziałkowej konferencji, 11 marca, minister powiedział o tym, że ostateczna decyzja tego, kiedy zaczną się studia musi być ogłoszona za kilka dni.
Za kilka dni z premierem Mateuszem Morawieckim ogłosimy decyzje, na jakich zasadach dzieci wrócą do szkół - poinformował Dariusz Piontkowski.
Poza tym, dodał jeszcze bardzo ważną i przyjemną informację dla samych uczniów.
Resort nie chce przekładać zakończenia roku szkolnego. Wakacje będą wakacjami - powiedział minister.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com