Trudno uwierzyć, że ta historia wydarzyła się naprawdę. 25 lat temu w Legnicy (województwo dolnośląskie) dziadkowie zabrali 1,5 roczną wnuczkę na spacer. Towarzyszył im ojciec dziewczynki.
Kiedy dziadkowie weszli do apteki zostawili dziecko pod opieką ojca, wychodząc nie zobaczyli już ani Moniki, ani jej taty.
Robert B. ojciec dzieck także przepadł bez wieści. Po kilkunastu latach został złapany przez policję w Austrii i doprowadzony przed wymiar sprawiedliwości.
Wyglądają jak najbardziej zgrane rodzeństwo. Prawda jest inna!
Tłumaczył początkowo, że sprzedał córkę, potem, że ją zabił, następnie, że sprzedał na organy. Sąd uznał go winnym i zamknął w więzieniu, w którym jest do dziś.
Tymczasem po wielu latach z USA do matki Moniki odezwała się kobieta, która twierdzi, że może być jej biologiczną córką.
Magda Gessler będzie miała adaptowanego wnuka? Jej syn wyznał długo skrywany sekret
Dopiero jakiś czas temu dowiedziała się, że jest z pochodzenia Polką i zaczęła szukać pomocy by odnaleźć swoje korzenie. Tak trafiła na stronę „Zaginęła, zaginął ", gdzie rozpoznała swój portret, jak mogłaby wyglądać po latach.
Natychmiast nawiązała kontakt. W chwili obecnej z powodu panującej sytuacji i faktu, że matka Moniki przebywa za granicą niemożliwe jest zbadanie DNA. Jak tylko sytuacja zostanie opanowana wszsystkie badania zostaną wykonane.
Mama Moniki z żalem stwierdza, że przez lata była podejrzewana o zniknięcie córki, a teraz nie posiada się z radości. Wszystkie informacje podane przez młodą kobietę w USA pasują do zaginionej Moniki.
Babcia dziewczynki mówi, że chyba wymodliła cud. Słyszała przed laty, że jej wnuczka mogła zostać uprowadzona do Stanów.
Czy potwierdzą się dobre wieści i Monika odnajdzie swoją biologiczną rodzinę? Na finał tej spray przyjdzie nam jeszcze zaczekać, ale wierzymy, że się udało :)
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com